Keke Palmer o byciu nastoletnią aktorką: "Twoje emocje to ostatnie, co ludzi obchodzi"

Keke Palmer zaczęła swoją karierę w bardzo młodym wieku. Aktorka znana z ,,Wyśpiewać Marzenia", ,,Wskakuj" , Joyful Noise" czy ,,Ślicznotek" swój debiut filmowy miała już w 2004 roku w produkcji pt. ,,Barbershop 2: Z powrotem w interesie", kiedy miała zaledwie 10 lat. We wtorek aktorka pojawiła się w jednym z odcinków Ladies First with Laura Brown - podcastu magazynu InStyle - w którym opowiedziała o dorastaniu na planach filmowych.

"W świecie rozrywki, kiedy masz mało lat, Twoje emocje to ostatnie, co ludzi obchodzi" - zwierzyła się Palmer. "Myślę, że człowiek bardzo szybko się wtedy zmienia w osobę starającą się wszystkich zadowolić (people-pleaser), starasz się być tym, kim inni chcą żebyś był".

Aktorka zauważyła, iż przez tego typu standardy zachowań, dzieci w świecie rozrywki czują się niezrozumiane: "Myślę, że przez to taka osoba staje się niezrozumiana. Jeśli nie jesteś uległy, jesteś postrzegany jako bachor".

Keke zdradziła, iż walczyła z oczekiwaniami narzucanymi na nią przez innych zarówno podczas jej wczesnej kariery, jak i teraz - jako 27-letnia kobieta: "Zmagałam się z tym większość mojego dorosłego życia, a wciąż przecież jest ono dla mnie nowością".

Teraz Keke postanowiła żyć według nowych zasad - jej zasad - a konkretnie jednej: aktorka postanowiła ,,nie martwić się ludźmi, którzy jej nie rozumieją". Może każdy z nas powinien przyjąć taką zasadę?