Karolina Witaszek to królowa czarnego humoru z TikToka: "Moje filmiki nie są dla wszystkich"
"Rozumiem, że śmierć lub aborcja może nie być dla kogoś powodem do żartów, ale dla wielu ludzi obracanie tego w żart pomaga w poradzeniu sobie z rzeczywistością" - mówi nam Witaszek. TikTokowa milionerka zdradza, co w Polsce jest dla niej największym żartem...
Michał Dziedzic: Karolina, dobiłaś do okrągłego miliona na TikToku. Serdecznie gratuluję! Myślałaś o takich liczbach, gdy zaczęłaś nagrywać? Spodziewałaś się, że dotrzesz do tak wielu osób?
Podobne
- Charli D’Amelio się skończyła? "Tracę radość z TikToka"
- Kamerzysta to "polski Cameron Herrin"? Oto jak psychofani kochają patojutubera
- Ewa Zawada nie weźmie ślubu kościelnego. Katoboomerzy jęczą, że to GRZECH
- Ewa Zawada o fenomenie TikToka i generacji Z: Nowe pokolenie to PRZYSZŁOŚĆ
- TikToker OKŁAMYWAŁ dziewczyny, że jest BEZPŁODNY, aby nie używać prezerwatyw...
Karolina Witaszek: W życiu! Zaczynając na TikToku nawet nie wiedziałam w jaki sposób można się wybić, po prostu zaczęłam nagrywać. Byłam w szoku osiągając 10K obserwatorów, a gdy widziałam osoby, które miały 200K, to wydawało się nieosiągalne. Jeszcze minie, zanim oswoję się z milionem, bo do mnie jeszcze nie dotarło, że pierwsze 100K osób chciało mnie oglądać.
Kiedy zaczęłaś tworzyć kontent?
W listopadzie 2019.
Myślisz, że za co najbardziej polubili Cię internauci?
Myślę, że za moje poczucie humoru. Od początku skupiłam się na robieniu śmiesznych filmów, takich, które sama chciałabym oglądać.
Skąd czerpiesz pomysły na kolejne TikToki? Sama wymyślasz wszystkie scenki czy posiłkujesz się jakimś źródłami?
Bardzo różnie. Niektóre wymyślam sama, niektóre są inspirowane, jeszcze inne są ekranizacją memów. Nie szukam jakoś specjalnie inspiracji, one nasuwają się same. Już zanim zaczęłam nagrywać na tiktoku, spędzałam dużo czasu, przeglądając Internet. Zmieniło się tyle, że teraz mam z tyłu głowy: "Czy ja to mogę przerobić na tiktoka?".
Uważasz, że ludzie w Polsce rozumieją czarny humor? Często dostajesz wiadomości, że ktoś po obejrzeniu Twojego filmiku jest urażony?
Uważam, że w Polsce ludzie mają problem ze zrozumieniem sensu czarnego humoru. Według mnie, powinien on obracać w żart tragiczne sytuacje, żeby łatwiej radzić sobie z codziennością, która bywa trudna. Boli mnie i irytuje, gdy ludzie pod płaszczykiem czarnego humoru obrażają innych ludzi, robiąc rasistowskie albo homofobiczne żarty. U mnie takich nie ma. Ja staram się, na tyle na ile umiem, śmiać się z sytuacji, nie osób. Nie chciałabym być kojarzona w jednej kategorii z ludźmi, którzy zasłaniają się czarnym humorem, by obrażać innych.
Czasem dostaję wiadomości, że nie powinnam żartować z danego tematu, bo kogoś może to urazić. Uważam, że ludzie sami są odpowiedzialni za swoje uczucia, a nie ja, oczywiście, dopóki nie żartuję z innych i ich nie krzywdzę. Rozumiem, że śmierć lub aborcja może nie być dla kogoś powodem do żartów, ale dla wielu ludzi obracanie tego w żart pomaga w poradzeniu sobie z rzeczywistością. Po prostu moje tiktoki nie są dla wszystkich.
Pamiętasz, który z Twoich żartów o aborcji stał się największym viralem? Przytocz go proszę.
Może nie stricte o aborcji, ale w temacie ;)
Widziałem, że podczas Strajku Kobiet byłaś bardzo aktywna i mobilizowałaś nie tylko internatów, ale też mieszkańców Twojej miejscowości, stojąc z megafonem na ulicy. Sądzisz, że młodzi ludzie interesują się polityką? Coś się w tej kwestii zmienia?
Nie mam pojęcia, czy na przestrzeni lat zaangażowanie młodych ludzi w politykę zmieniło się, ponieważ sama jestem młoda i nie mam porównania do starszych pokoleń. Na pewno dzięki internetowi teraz wzrasta świadomość i myślę, że dalej będzie wzrastać, ponieważ coraz więcej twórców porusza tematy polityczne i światopoglądowe, a wiele młodych osób właśnie z nich czerpie przykład.
Chciałabym, żeby każda młoda osoba pamiętała, że nawet jeśli oni nie interesują się polityką, to polityka interesuje się nimi.
A co w Polsce jest największym żartem?
To, że rządzący podejmują decyzje, kierując się subiektywnymi odczuciami, a nie nauką i dobrem ludzi.
Gdybyś mogła w naszym kraju zmienić jedną rzecz byłoby to...?
Rząd, na taki, który podejmuje decyzje, kierując się dobrem wszystkich obywateli.
Jak zamierzasz pokierować swoją karierą w sieci? Masz jakiś konkretny plan, cel? Czy może wcale nie wiążesz przyszłości z działalnością w internecie?
Nie mam pojęcia. Nie planuję niczego, poza kanałem na YouTube. Nie lubię robić planów dalej niż na pół roku do przodu, ponieważ mi się szybko zmienia. Wolę decyzje podejmowane w kilka dni przed działaniem.
Czego mogę Ci życzyć z okazji miliona?
Wiary w siebie :)
Popularne
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Genzie prezentuje: "100 DNI DO MATURY". Zapowiada się wielki hit?
- Sara James doświadczyła rasizmu? Jej wyznanie szokuje