Karabinierzy aresztowali fryzjera. Wpadł przez łysych klientów
W Genui został aresztowany fryzjer, który miał drugi biznes na boku. Podejrzenia włoskiej policji wzbudzili łysi "klienci" salonu.
Karabinierzy z jednostki śledczej w Genui, przy współpracy z posterunkiem Forte San Giuliano, aresztowali 55-letniego Włocha za posiadanie substancji odurzających w celu sprzedaży.
Podobne
- Apteka aresztowany. Napadł na Ferrariego, wpadł za dragi
- Egipt traktuje influencerki jak przestępców. Tiktokerka wybłagała trzy lata więzienia
- LSD, metamfetamina i ecstasy zalegalizowane. Wolno brać, nie wolno handlować
- Policja znalazła ciało Nicoli Bulley. Śledztwo utrudniali internauci
- Akt oskarżenia w sprawie Maty. Dlaczego prokurator nie umorzył sprawy?
Podejrzane wizyty łysych u fryzjera
Funkcjonariusze zauważyli dziwne wejścia i wyjścia z lokalu mężczyzny, właściciela zakładu fryzjerskiego w dzielnicy Foce w Genui. Często wchodzili tam i niemal natychmiast wychodzili także łysi ludzi, którzy, jak czytamy w komunikacie prasowym włoskiej policji: "raczej nie potrzebowali strzyżenia".
Utworzono kilka patroli obserwacyjnych, które ustaliły, że niektórzy klienci, w różnym wieku i różnych zawodów, wchodzili do salonu fryzjerskiego tylko z zamiarem zakupu narkotyków. Inni łączyli strzyżenie z zakupem jednej lub więcej działek.
Pomóż nam zmienić internet na lepsze. TUTAJ
Rewizję przeprowadzono najpierw w domu mężczyzny, gdzie znaleziono kilka gramów haszyszu. Po przeszukaniu salonu fryzjerskiego na antresoli znaleziono ukryte 100 g kokainy, 4 wagi precyzyjne i materiały do pakowania substancji.
Źródło: carabinieri.it
Popularne
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Imprezowy autobus. Dzieci pochwaliły się, jak bardzo "kochają Fagatę"
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?