Justin Timberlake w opałach? Janet Jackson szykuje nowy dokument
Justin przeprosił za to, co wydarzyło się podczas Super Bowl w 2004 roku. Jednak czy to wystarczy?
Pierwszy album Janet Jackson ma już 40 lat. Czy Janet Jackson zamierza świętować to wydarzenie? A i owszem. I to w jakim stylu! Janet postanowiła uczcić 40-stą rocznicę swojego albumu dwuczęściowym autobiograficznym filmem dokumentalnym.
Podobne
- Peter Jackson zapowiada nowy film – dokument o Beatlesach
- Justin Timberlake i Jessica Biel potwierdzili, że drugi raz zostali rodzicami
- Urocza Millie Bobby Brown wystąpiła w "Hell's Kitchen"... w wieku 10 lat!
- (Nie takie) dobre rzeczy na Netflixie w sam raz na sylwestra
- Co obejrzeć w Halloween, żeby piszczeć ze strachu? Horrory z Netflixa i HBO GO
Chociaż dokument ma pojawić się dopiero w 2022 roku, wiemy już trochę na temat tego, o czym będzie. Czterogodzinny film "JANET" skupi się zarówno na życiu profesjonalnym jak i osobistym artystki.
Piosenkarka opowie o incydencie z 2004 roku mającego miejsce na koncercie podczas Super Bowl, kiedy Justin Timberlake, wbrew woli artystki, odsłonił jej pierś przed milionową publicznością. Po tym wydarzeniu Jackson spotkała się z falą krytyki, a Timberlake zachował swój idealny wizerunek - teraz Janet opowie całą historię ze swojej perspektywy.
Gwiazda poruszy również temat śmierci swojego brata Michaela Jacksona oraz porozmawia o swojej przygodzie z macierzyństwem. A&E Network określiła dokument jako "intymne, szczere i czyste spojrzenie" na jej historię. Brzmi interesująco... Pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać.
Popularne
- Zrywają odręczne ogłoszenia. Oddolna walka z flipperami
- Odcięła nos i wytatuowała dziąsła? Jej wygląd szokuje
- Problemy taksówkarza z Ukrainy. Szokujące nagranie z pasażerem
- Hetero para bezwstydnie obmacuje się w restauracji. Obok nich pełno ludzi
- Surowy zakaz w szkole podstawowej we Wrocławiu. Niedługo obejmie całą Polskę?
- Jezus to największa sigma? Ksiądz nie ma wątpliwości
- Trudny los królowej życia. Popłakała się przed kamerą
- 65-latek wytatuował całe ciało. Zapłacił za to grube pieniądze
- Szafarowicz odpowiada na hejt. "Mam jeszcze kilka kul w magazynku"