Justin Bieber QAnon

Justin Bieber wyznawcą teorii spiskowej QAnon? Powiedział o jedno zdanie za dużo

Źródło zdjęć: © Własne / YouTube
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,22.09.2021 15:24

Wyznawcy teorii spiskowej QAnon są przekonani, że Justin Bieber jest jednym z nich. Podczas tegorocznego rozdania nagród MTV Video Music Awards piosenkarz wypowiedział frazę, którą posługują się amerykańskie środowiska skrajnie prawicowe. Przypadek?

Teorie spiskowe towarzyszą ludzkości od zarania dziejów. W średniowieczu uważano, że za epidemię dżumy odpowiedzialni są Żydzi. Współcześnie wiele osób wierzy, że celebryci z Hollywood w towarzystwie małżeństwa Clinton składają ofiary z dzieci, aby oddać hołd szatanowi. Świat przed upadkiem może obronić wybraniec, którym jest Donald Trump. Dla niezorientowanych - nawiązuję do teorii spiskowej QAnon.

Proroctwa liderów ruchu QAnon się nie spełniły. Trump nie został wybrany prezydentem USA na drugą kadencję i nie ujawnił rzekomego spisku u szczytów władzy. Odszedł z urzędu w niesławie, skompromitowany po tym, jak nawoływał swoich zwolenników do ataku na Kapitol. Nie oznacza to jednak, że ruch QAnon się rozpadł - najbardziej fanatyczni członkowie nadal śnią mokre sny o powrocie Trumpa do Białego Domu.

Justin Bieber na MTV Video Music Awards 2021

Podczas tegorocznego rozdania nagród MTV Video Music Awards Justin odebrał statuetkę dla Artysty Roku. Kiedy wyszedł na scenę, by odebrać nagrodę, powiedział: - Muzykę traktuję jako ogromną szansę i sposób na dotarcie do ludzi oraz zjednoczenie nas wszystkich. Dlatego jesteśmy tu razem. Mamy ze sobą wiele wspólnego. Rozglądam się i widzę wiele pięknych twarzy. Wierzę, że najlepsze dopiero nadejdzie.

Justin Bieber's speech after winning artist of the year 2021 🥺

Chodzi o jedno zdanie z przemowy Justina Biebera

Rzekomym dowodem, który wskazuje na sympatyzowanie Justina z Donaldem Trumpem, jest jedno zdanie, które muzyk wypowiedział na scenie MTV: "Najlepsze jeszcze przed nami" (ang. The best is yet to come). Jak podaje portal "Insider", jest to hasło, którym posługuje się amerykańska skrajna prawica. Donald Trump używał tej frazy w wielu swoich przemówieniach.

Niestety, każdy odczytuje to tak, jak chce

Nie ma żadnych dowodów na to, że Justin Bieber podczas swojego przemówienia intencjonalnie odwoływał się do Donalda Trumpa. Zwolennicy byłego prezydenta USA zinterpretowali to jednak po swojemu. Profile ruchu QAnon na Telegramie oraz wiele kont na Twitterze opublikowało wystąpienie Justina, ekscytując się tym, że artysta wypowiedział zdanie-klucz. Management Biebera nie odniósł się do tych spekulacji.

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1