Jenna Ortega kręciła scenę tańca w "Wednesday" chora. Miała COVID-19
Jenna Ortega, aktorka wcielająca się w rolę córki Addamsów w serialu "Wednesday" na platformie Netflix, zasłynęła nie tylko świetną grą aktorską, ale i - pretendującą do miana kultowej - sceną tańca. Po czasie przyznała, że nagrywała ją, gdy miała COVID-19.
Umówmy się, że nie tylko fani "Wednesday" mogli podziwiać taniec bohaterki z czwartego odcinka serialu. Układ Jenny Ortegi, aktorki wcielającej się w główną rolę, stał się viralem na TikToku i wielu nagrywało swoje wersje tego już trochę kultowego tańca.
Podobne
Okazuje się jednak, że nie wszystko podczas nagrywania tej sceny przebiegło tak, jak powinno. W nowym wywiadzie Ortega przyznała, że podczas kręcenia tańca Wednesday miała COVID-19.
Taniec Wednesday - Ortega kręciła go chora na COVID-19
Po pierwsze, to nie wiem, czy wiecie, ale taniec Wednesday wymyśliła sama aktorka. Ortega w rozmowach z dziennikarzami przyznaje, że sama opracowała choreografię, dlatego czuła się trochę niepewnie i nie wiedziała, jak ludzie odbiorą jej występ. W wywiadzie dla portalu "NME" Ortega powiedziała jednak, że nie tylko to nowe doświadczenie sprawiało, że nie czuła się najlepiej podczas kręcenia tej sceny Wednesday. Aktorka tego dnia pracowała na planie, mimo że miała koronawirusa.
Wednesday 1x04 - Wednesday Addams Dance Scene (1080p)
Ortega obudziła się tego dnia w złej kondycji. Czuła się bardzo źle. Jak sama mówi, miała wrażenie, że "mały goblin wszedł jej do gardła". Mimo to wykonywała swoją pracę, która akurat wtedy polegała na kręceniu tej tanecznej sceny i czekała na wynik testu.
- To szalone, ponieważ to był mój pierwszy dzień z COVID, więc filmowanie było okropne. Obudziłam się i bolało mnie całe ciało. To dziwne, bo ja nigdy nie choruję, a kiedy już to robię, to nie przechodzę tego bardzo źle. Czułam się, jakbym została potrącona przez samochód, a mały goblin wszedł mi do gardła i drapał ściany mojego przełyku – powiedziała "NME" Ortega.
Ortega chora na COVID-19. Dlaczego była na planie "Wednesday"?
W międzyczasie Jenna dostawała leki, a gdy okazało się, że wynik testu jest pozytywny, opuściła plan "Wednesday". Jak twierdzi Netflix, producenci przestrzegali ścichłych protokołów związanych z podejrzeniem koronawirusa.
Fanom jednak niezbyt podoba się fakt, że aktorka musiała pracować w takim stanie. Według nich, zachowanie Ortegi i całej ekipy pracującej tego dnia nad serialem było nieodpowiedzialne i nie powinniśmy chwalić aktorki za to, że pracowała na planie "Wednesday" w trakcie choroby.
"Jenna Ortega, która ma COVID na planie i pracuje na nim bez maski wokół innych osób, to nie jest coś świetnego. Nie powinno się chwalić aktorki za "pracę podczas choroby". Mogła kogoś zarazić lub zabić kogoś przez swoją nieodpowiedzialność. […] Wciąż mamy pandemię. Zostańcie w domu, jeśli jesteście chorzy albo izolujcie się, jeśli czekacie na wyniki testu" – napisała jedna z użytkowniczek Twittera.
Cóż, możemy mieć tylko nadzieję, że sama aktorka miała coś w tej kwestii do powiedzenia i jeśli ktokolwiek zdecydował wtedy, że jednak powinna nakręcić scenę tańca mimo złego samopoczucia, to była to właśnie ona. Choć oczywiście wciąż pozostaje kwestia zdrowia i bezpieczeństwa jej współpracowników. Co prawda, Ortega twierdzi, że gdyby nie COVID-19, jej taniec mógłby wyglądać lepiej, ale umówmy się, że to, jak wykonała go w serialu "Wednesday", jest idealne.
Źródło: NME
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Mini Majk podjął ważną decyzję. Influencer zmieni wygląd?
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Taśmy Buddy wstrząsną internetem? "Zmieni trochę optykę"
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada