Janusz Korwin-Mikke o buspasach. Najlepsza reklama komunikacji miejskiej?

Janusz Korwin-Mikke jest jednym z kandydatów na prezydenta Warszawy w wyborach samorządowych, które odbędą się 7 kwietnia. W związku z tym 18 marca wrzucił na TikToka i platformę X nagranie, w których opowiedział o swoich doświadczeniach w komunikacji miejskiej w stolicy.

81-letni polityk wspominał: "Jechałem sobie parę tygodni temu do Wilanowa. Spieszyłem się, jechałem autobusem. Ja się czułem tak głupio. Ja jechałem tym autobusem buspasem, szybko, a obok dwa pasy zapchane samochodami w korku, którego by nie było, gdyby nie było buspasów". Wśród reakcji na portalu X jedną z najpopularniejszych było: "Czekaj, czy Korwin właśnie zrobił najlepszą reklamę komunikacji miejskiej, jaką widziałem?".

Użytkownicy na portalu X zauważyli jednak w wypowiedzi Janusza Korwina-Mikke pewną nieścisłość. Jedna z osób przypomniała: "Przecież buspasy powstały dokładnie dlatego, że i bez nich też były korki, i w tych korkach grzęzły też autobusy. Gdyby nie było buspasów, to tak samo by stał w korku, tylko że autobus też by stał. O to mu chodzi, żeby wszyscy stali?". Inny komentujący ironizował: "Korek na trzech pasach jest lepszy, niż na dwóch, bo pokazuje, że warszawiaków stać na zakorkowanie całego miasta".

Dla kontrastu, Janusz Korwin-Mikke przytoczył w swoim filmiku także następującą historię: "A dzisiaj odwrotnie. Spóźniłem się na konferencję prasową, bo obok stał pusty buspas, a ja musiałem stać, proszę państwa, w potwornym korku". Polityk skwitował: "Cóż, mamy nową klasę uprzywilejowanych". Jeden z komentatorów podsumował: "Dosłownie uwielbiam to że wskazał, że spóźnił się ponieważ wybrał samochód, nie autobus".

Z perspektywy stojącego w korku kierowcy samochodu buspas może rzeczywiście sprawiać wrażenie "pustego". Oznacza to, że spełnia swoją funkcję i jest przejezdny dla transportu zbiorowego, którym "parę tygodni temu" Janusz Korwin-Mikke szybko, wygodnie i na czas dojechał do Wilanowa.