"iCarly" powraca! To dowód na to, że nowy rok musi być lepszy od obecnego

Sześć świetnych sezonów, ponad sto odcinków i na tym nie koniec! Powraca popularny serial "iCarly", który w latach 2007-2012 był emitowany na kanale Nickelodeon. To jeden z dobrych newsów zapowiadających, że nadchodzący rok będzie zdecydowanie lepszy od obecnego.

Jeśli zastanawiacie się, czy na ekranie zobaczycie swoich ulubionych aktorów, to w zasadzie mamy dobre wieści. Swój udział potwierdziła już tytułowa Carly (Miranda Cosgrove), a także Spancer (Jerryy Trainor) oraz Freddie (Nathan Kress).

Wciąż niestety nie wiadomo, co z Jennette McCurdy, która grała najlepszą przyjaciółkę Carly – Sam. Jakiś czas temu można ją było oglądać razem z wówczas średnio znaną Arianą Grande w serialu "Sam&Cat". Aktorka prowadzi też własny podcast, a niedawno opowiedziała o swoich problemach z odżywianiem.

W projekcie nie bierze udział twórca "iCarly" – Dan Schneider. Nickelodeon zakończył z nim współpracę w 2018 roku ze względu na oskarżenia o molestowanie i wykorzystywanie seksualne, którego miał się dopuszczać producent.

Na razie nie wiadomo do końca, jaką formę przyjmie nowy projekt. W każdym razie nowy sezon serialu będziemy mogli obejrzeć już w 2021 roku.

Czy będziemy mieli szansę, by zobaczyć nowe "iCarly" w Polsce? Paramount+, który odpowiada za wznowienie produkcji, do tej pory ogłosił tylko, że na ich nowej platformie będziemy mogli oglądać też wszystkie poprzednie odcinki serialu.

Czy usługa będzie dostępna także u nas? Tego niestety jeszcze dokładnie nie wiadomo.