"I Am Jesus Christ". Polacy zrobili darmowy symulator Jezusa

PlayWay S.A. to polski producent i wydawca gier wideo, który działa na rynku od 2011 roku. Spółka ma w portfolio stworzonych wiele symulatorów, takich jak np. "Car Mechanic Simulator", "House Flipper", "Thief Simulator", "Uboat". Z wysokim prawdopodobieństwem można zakładać, że najnowsze dzieło firmy przyniesie jej największy rozgłos. Chodzi bowiem o symulator Jezusa.

Premiera "I Am Jesus Christ" jest zaplanowana na drugi kwartał 2023 roku. Niecierpliwi gracze mogą spróbować sił w roli Mesjasza już 1 grudnia tego roku. Właśnie wtedy na Steamie wyląduje "I Am Jesus Christ: Prologue", czyli pierwszy rozdział kontrowersyjnej produkcji. Tytuł będą mogli pobrać bezpłatnie wszyscy komputerowi gracze. Z tej okazji do sieci trafił nowy zwiastun przedstawiający rozgrywkę.

Pełna wersja gry pozwoli odbiorcom kroczyć śladami Jezusa od narodzin do zmartwychwstania. Twórcy "I Am Jesus Christ" odtworzą najważniejsze momenty z życia słynnego Nazaretańczyka, np. Ostatnią Wieczerzę.

W symulatorze Jezusa będziemy mogli dokonywać cudów (np. zamieniać wodę w wino), leczyć chorych, pomagać potrzebującym i wykonywać trudne misje. Na pustyni czeka nas walka z bossem, czyli samym szatanem. Główny bohater gry będzie mógł wchodzić w interakcje z ponad 60 postaciami, w tym swoimi uczniami.

Twórcy gry deklarują, że "I Am Jesus Christ" jest inspirowany Nowym Testamentem. "Chcemy, by gra szerzyła Ewangelię w wyjątkowy i wciągający sposób" - wyjaśniają deweloperzy na Steamie. W pracę nad tytułem zaangażowało się 15 osób na przestrzeni trzech lat.

Współtwórca gry Maksym Vysochanskiy od najmłodszych lat chciał zobaczyć życie Jezusa w formie animacji. Pomysł przyszedł mu do głowy, gdy był dzieckiem i oglądał "Shreka" czy "Toy Story". Z biegiem lat idea ewoluowała w kierunku gry o słynnym Nazaretańczyku. W ramach przygotowań do stworzenia tytułu Vysochanskiy przeczytał pięć razy Biblię i pojechał do historycznych miejsc w Izraelu.

Źródło: notesfrompoland.com