Hejt na Roksanę Węgiel. Powiedziała, że (na razie) nie idzie na studia

Dzisiaj o studiach - a raczej micie, który wielokrotnie obalaliśmy na łamach Vibez.pl. Nie, nie musicie iść na studia, aby "być wartościowym członkiem społeczeństwa" czy "zarabiać dobre pieniądze". Studia mogą być wspaniałą przygodą, szansą na rozwój zainteresowań, umiejętności i karierę. To nie znaczy, że są gwarantem sukcesu, ani, że tylko dzięki nim może nam się w życiu udać.

Ale gdy młoda piosenkarka - Roksana Węgiel - wypowiedziała się w takim tonie, rzuciło się na nią grono boomerów, którzy nie omieszkali ją zwyzywać. Dlaczego?

Popularna artystka Roksana Węgiel ma tylko 17 lat . Niedługo będzie podchodzić do matury. Jest to spore wyzwanie, bowiem rozwija intensywnie karierę muzyczną.

- Ty jesteś tegoroczną maturzystką. Czy już czujesz ten stres, czy jeszcze za wcześnie? - zapytała dziennikarka Jastrząb Postu.

- Jak sobie tak intensywnie pomyślę o maturze, to tak. Wiem, że czeka mnie bardzo dużo pracy. Będę musiała bardzo dużo się uczyć, żeby po prostu nadrobić pewien materiał i zdać tę maturę. No to jest taki mój cel, więc będę do niego dążyła - odpowiedziała Roksana.

- A masz już na przykład pomysł na swoją dalszą edukację, czy chcesz zrobić sobie przerwę i skupić się na karierze? - dopytywała dziennikarka.

- Jeśli moje życie będzie nadal wyglądało tak intensywnie, to na pewno nie pójdę od razu na studia, ale jeśli będę miała zdaną maturę, to mogę sobie te studia zrobić w każdym momencie tak naprawdę swojego życia i szczerze mówiąc, ja chciałabym się na nich skupić i chciałabym naprawdę, żeby to mi coś dało, żeby to coś wniosło do mojego życia, bo nie zależy mi na papierku - dodała artystka.

Czyli: Roksana zdaje maturę, ale studia najpewniej zostawi "na potem", bo teraz jest zajęta rozwojem kariery. Nie chce też robić niczego "po łebkach". Deklaruje, że jeśli wybierze wyższą uczelnie to po to, by naprawdę studiować, skupić się na zdobywaniu wiedzy. Gdzie tu kontrowersja?

Widzowie Jastrząb Postu zareagowali na słowa Węgiel dość nieprzyjemnie. Według nich, jest ona "pustakiem", ponieważ zdecydowała się skupić teraz na karierze, a nie studiach. To nie żart, przeczytajcie kilka komentarzy:

"Trochę sławy i już spoczęła na laurach, ale takie czasy "gwiazd" i innej maści celebrytów influencerek, czyli stada nierobów próżnych"

"Na studia nie idzie się dla 'papierka', pustaku... 🙂"

"To nie papier kretynko tylko droga na całe życie kretynko"

"Ale ona nie ma być mądra. Ona ma nas zabawiać"

"Już się w du*ie przewróciło"

"Debilne dziecko!!"

"Nie masz po kolei w głowie dziewczynko! Sława Ci ją zaćmiła. A gdzie Twoi rodzice? Pozdrawiam!"

"Jej wystarczy że będzie głupia"

"Ścierka…"

"Ty o się ucz, a nie maluj i co tam więcej a masz śpiewać to śpiewaj"

"Nie mądre dziewczę! Po węglu zawsze pozostaje tylko popiół"

"Gó*no zbotoksowane"

Dodatkowo także padły takie komentarze. Też nie wiem dlaczego:

"Była taka dziewczęca a teraz szybko brzydkie może przez te kosmetyki" - 

"Co ona sobie cycki zrobiła?. Jak tak dalej pójdzie, to za 10 lat będzie wyglądała, jak Madonna".

Zachodzę w głowę, co doprowadziło do hejtu na taką skalę. Czy to, że Roksana jest młoda i całkiem popularna? Że jest młodą kobietą? A może przez to, że nie rzuciła dochodowej kariery po to, aby studiować na którymś z uniwersytetów?

Kto wie.

Roksana Węgiel nie mówi czegoś w styli "walić studia, jestem bogata i sławna". Ona po prostu chce się zajmować rzeczami porządnie, ponieważ chce także wynieść coś ze studiów. Nie wyklucza zdobycia wyższego wykształcenia. Tylko, że nie chce tego robić w momencie, gdy po prostu nie ma na to czasu.