GTA 6: Haker złapany. Policja potwierdza, że 17 -latek stał za wieloma atakami

Ostatnio najgłośniejszą informacją w świecie gier był wyciek fragmentów gry "GTA 6". Pojawili się malkontenci, którzy krytykowali wewnętrzny build, choć - pół żartem, pół serio- powinniśmy się cieszyć, bo dzięki wyciekowi wreszcie wiemy, że gra powstaje. Niektóre informacje "wyprowadzone" informacje okazały się prawdziwe.

Ale kto stał za największym wyciekiem ostatniej dekady? Według śledczych, 17-latek z Wielkiej Brytanii…

Sprawa włamania była na tyle poważna, że zainteresowało się nią nawet FBI, a pogłoski mówiły, że osoba odpowiedzialna za atak na Rockstar Games, uczestniczyła także w m.in. ataku na Ubera czy Microsoft.

Policja w City of London potwierdziła, że - według jej ustaleń - haker odpowiedzialny za wykradzenie materiały z "GTA 6" to 17-latek. Chłopak był wcześniej aresztowany i złamał warunki poręczenia.

Czyli mamy do czynienia z osobą, która wcześniej uczestniczyła w… no właśnie - rzekomo, bo według dziennikarza Matthew Keysa - chłopak stał także za tegorocznym atakiem na Microsoftu oraz Nvidię.

Problem w tym, że nie wiemy dokładnie, co jeszcze zostało wykradzione. W kuluarach mówi się o kodzie źródłowym "GTA 5". Gdyby ów kod wyciekł, gra zostałaby złamana w kilka dni, może tygodni.

Dlaczego? Ponieważ hakerzy, ale i też osoby zajmujące się modowaniem tytułu, mogliby mieć wgląd w "środek gry" - tj. część, do której nikt nie ma wdostępu. I nie można tego mylić z kodem gry, czyli linijkami kodu, które każdy w teorii może sobie sprawdzić.

Musimy poczekać na rozwój wydarzeń. Ciekawe, co znajdzie policja w domu podejrzanego 17-latka.