Groźna sytuacja na koncercie Szpaka. "Wstał ten gościu?"
Podczas koncertu Szpaku udowodnił, że dla swoich fanów jest gotów przerwać nawet występ. Gdy jeden z widzów odpalił racę, ochroniarze natychmiast zainterweniowali. Po chwili zareagował sam raper.
Mateusz Szpakowski, znany jako Szpaku, to jedna z najważniejszych postaci na polskiej scenie rapowej. Rozpoczął swoją przygodę z muzyką w młodym wieku. Jego pierwsze kroki na scenie rapowej były związane z wytwórnią B.O.R. Records, gdzie zdobył pierwsze doświadczenia i zyskał popularność. W 2019 r. postanowił pójść własną drogą, zakładając własną wytwórnię GUGU.
Podobne
- Tommy Cash jedzie na Eurowizję! Kiedyś rapował z Quebo, teraz reprezentuje Estonię
- Ostatni koncert Quebonafide ogłoszony. "Palę się ze wstydu"
- Ulica Taco Hemingwaya w Warszawie? Jest jeden problem
- Bambi jest za mało doceniana? Raperka nie gryzła się w język
- Sw@da i Niczos na Eurowizję? Szaleństwo na punkcie ich utworu
Szpaku jest znany z licznych współprac z czołowymi polskimi raperami, takimi jak Paluch, Young Igi, Białas, czy Taco Hemingway. Jego utwory, takie jak "Oddajemy Krew Wampirom" czy "TOTORO", zdobyły uznanie zarówno wśród fanów, jak i krytyków. W 2024 r. Szpaku zdobył prestiżową nagrodę Rapera Roku na gali Popkillerów, co potwierdziło jego pozycję na scenie muzycznej.
Szpaku cieszy się ogromnym wsparciem fanów, którzy często czekają godzinami, a nawet dniami, aby zobaczyć go na żywo. Jego koncerty to nie tylko muzyka, ale także wyjątkowe doświadczenie, które łączy ludzi z różnych środowisk.
Fan z racą na koncercie Szpaka
Podczas jednego z ostatnich koncertów rapera doszło do nietypowego wydarzenia. Wśród publiczności był fan, który odpalił racę na piosence "Plaster". Wybryk zwrócił uwagę ochroniarzy, którzy dopadli mężczyznę. Interwencję zauważył Szpaku. Artysta przerwał utwór i poprosił ochronę, aby zostawiła fana w spokoju.
- Ej, zostawcie go, panowie. Naprawdę, on ma racę, nie robi nikomu nic złego. Nie można? Słuchajcie, okazało się, że nie można tego robić, ale oszczędźmy tego człowieka. On nic nie zrobił, nie chciał źle na pewno. Czy on leży teraz? Halo, halo! Niech wraca i się bawi. Nie róbmy mu nic, bo na pewno nie wiedział, że nie można tego robić. Zostawmy go, naprawdę. On już tego nie odpali. Wstał ten gościu? Bo nie widzę stąd - powiedział Szpaku.
Raper upewnił się, że ochroniarze zostawili fana w spokoju. Następnie ponownie wykonał kawałek, który przerwał przez sytuację z racą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
SZPAKU RATUJE FANA💜
Popularne
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- W powietrzu dostała ataku paniki. Tragiczna śmierć 19-latki
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Kto dołączy do nowego składu TeenZ? Detektywi z TikToka już wiedzą
- Na kogo głosowali influencerzy? Niektórzy przyznali to wprost
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Rotacja zabawek z DRE$$CODE. Jakim trendom uległ Eryk Moczko?
- Bambi wypuściła własne napoje. Banger Ice Tea już w sklepach (w dwóch smakach)