Fame MMA: słowa "sześćdziesiątka" i "konfident" zakazane
Fame MMA wydało oświadczenie, w którym zakazuje uczestnikom gali wzajemnego wyzywania się. Na liście zakazanych słów znalazły się "sześćdziesiątka" i "konfident". Zakaz dotyczy zawodników, publiczności i internautów.
Federacja Fame MMA jest znana z tego, że choć swoje gale przedstawia jako wydarzenia sportowe, otacza ją aura zachowań patologicznych. Same walki zawsze poprzedzane są konferencjami i innymi wydarzeniami, na których dochodzi do niecenzuralnych pyskówek pomiędzy zawodnikami, a czasem też publicznością. Często zdaje się, że te wymiany zdań, a raczej wyzwisk, są ważniejsze od samej walki.
Fame MMA i fala "gangsterskich" wyzwisk
Na przestrzeni lat w Fame MMA można było się spotkać z rzucaniem określeniami, które popularyzowały zjawiska znane opinii publicznej jako "gangsterskie":
Po ostatniej edycji Fame MMA 17, gdzie oczywiście podobnych wyrażeń było mnóstwo, admin social mediów federacji wezwał do "skończenia z więziennym żargonem":
Federacja opublikowała oświadczenie, w którym czytamy, że to koniec podobnych zachowań na imprezach.
Fame MMA kończy z "60." i "konfidentami"
10 stycznia Fame MMA opublikowało oświadczenie, w którym przypomina, iż w maju ubiegłego roku przygotowane zostały "jasne wytyczne dla zawodników", które zakazywały używania takich słów jak "konfident" czy "sześćdziesiątka".
Wyjaśnijmy, że tzw. "sześćdziesiątka" czy "sześćdziesiona" w języku pseudokibiców i innych grup przestępczych oznacza osoby, które współpracują z organami ścigania, obciążając tym samym tych, z którymi prowadzili nielegalne interesy, licząc, że sami unikną wysokiej kary za własne przestępstwa. "60" to odniesienie do art. 60. Kodeksu karnego, który mówi o nadzwyczajnym złagodzeniu kary w takiej właśnie sytuacji.
Organizatorzy Fame MMA twierdzą, że mieli też tłumaczyć w indywidualnych rozmowach zawodnikom, że takie zachowanie jest szkodliwe i że nie powinni popularyzować "zwrotów i zjawisk typowych dla świata przestępczego".
Najwyraźniej zawodnicy zignorowali te uwagii. Sami widzieliście na konferencji Fame MMA 17. Według najnowszego oświadczenia, na zawodników, którzy będą kontynuowali takie zachowania, zostaną nałożone kary finansowe. Kolejnym krokiem jest usunięcie niepokornego zawodnika z federacji.
Co ciekawe, zaostrzony zakaz będzie też dotyczył publiczności. Ktokolwiek z trybun zacznie wykrzykiwać "gangsterskie" słowa, zostanie wyprowadzony "w asyście ochrony" oraz otrzyma dożywotni ban na wydarzenia Fame. To dotyczy też internautów, którym grozi blokada za "niestosowanie się do zasad Fame MMA".
Oto pełne oświadczenie:
Fame MMA kończy z patologią? Reakcja internautów
Skoro Fame MMA oficjalnie kończy i zakazuje takich określeń podczas gali, to dlaczego nie mogłaby zakończyć (czy zakazać) patologii, która dzieje się na konferencjach? Bo i nich w oświadczeniu nie ma ani słowa. Internauci podnieśli też, że "60" i "konfident" to tylko niektóre ze słów, które powinny być zakazane.
"Z jednej strony ruch słuszny i pożądany, z drugiej - jeśli będziecie przymykać oko na pozostałe formy patologicznej aktywności, to pojawią się głosy, że chodziło i tylko o chronienie jednej z waszych gwiazd, wiadomo kogo :) A jeśli zaangażujecie Denisa, wyjdziecie na hipokrytów" - pisze jeden z internautów.
Fame MMA odpowiedziało:
"To jest FAME, dymy są i zawsze będą, ale taka stygmatyzacja może doprowadzić do nieszczęścia. Łatka "konfidenta" to coś więcej niż wyzwisko - skazuje Cię na ostracyzm lub przemoc ze strony pewnych środowisk. Takie zjawiska należy potępiać, a nie gloryfikować" - odparło oficjalne konto federacji.
Popularne
- Natalia Magical założyła niebieską platformę. Ile kosztuje miesięczny dostęp?
- Zbanowali ją z niebieskiej platformy. "Dwa tysiące obcych. Bez żadnych limitów"
- Cameraboy oburzony niebieską platformą Natalii? "Magical jest hipokrytą"
- Daniel Magical dostał bana na kicku. Już nie wróci na platformę?
- Edzio Rap drugi raz wbił na O'Block. Nawinął z lokalsami (i przeżył)
- Jak smakuje nowy zestaw w KFC "Squid Game"? "Cena jest mega wysoka"
- Young Leosia i Kacper Błoński mają "dziecko". Ich wspólne lody już w sklepach
- Julii Żugaj pichci ze swoim chłopakiem. Miał być sernik, wyszedł piernik
- Żenujący wpis Amadeusza Ferrariego o Natsu. Przekroczył granicę?