Edzio zapewnia, że raperzy z branży zbijają z nim piątki. "Nie będę rzucał nazwiskami"

Freak fighty celebrytów i influencerów cieszą się niesłabnącą popularnością. 5 lutego w krakowskiej Tauron Arenie odbędzie się druga edycja High Leauge, czyli gali rapera Malika Montany. Mimo że w walce wieczoru zmierzą się Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski i Michał "Owca" Owczarzak, fani patogrzmotów wyczekują pojedynku Piotra "Czuuxa" Czupryna i Piotr "Edzia" Byliny.

Edzio wywołał sporo zamieszania za sprawą piosenki "Motyl na przedramieniu". Młody tiktoker rapował o złamanym sercu, ale w taki sposób, że skompromitował swoją partnerkę. Edzio ujawnił w utworze, że jego dziewczyna miała fatalne relacje z matką, tkwi w nałogu, niszczy samą siebie i jest zaniedbana. O kulisach powstania piosenki twórca opowiedział w wywiadzie z Michałem Dziedzicem.

Edzio wyznał, że stworzył "Motyla na przedramieniu" nie dlatego, że się rozstał ze swoją dziewczyną, tylko z nią... pokłócił. Jednocześnie chce dzielić się szczegółami, czego ta kłótnia dotyczyła: - To, o czym była kłótnia i jaka jest jej treść, to nasza prywatna sprawa. (...) Piosenka była zrobiona pod wpływem emocji i osoby znające moją twórczość wiedzą, że to nie jest pierwsza tego typu piosenka w moim dorobku.

Młody raper-tikoker nie żałuje, że nagrał kompromitującą piosenkę. - Nie lubię słowa żałować. Są rzeczy, których drugi raz byś nie zrobił, gdybyś jeszcze raz był w tym samym miejscu, ale jednocześnie nie chcesz, aby to się odstało.

Twórca przyznał, że dużą rolę w jego karierze odegrał TikTok. Działalność w serwisie pozwala Edziowi na życie na godnym poziomie. - Do muzyki jeszcze dokładam albo wychodzę ledwo na zero, a z TikToka jestem w stanie sobie zarobić.

Czy inni raperzy z branży traktują Edzia protekcjonalnie, bo jest związany z TikTokiem? Twórca twierdzi, że tak się dzieje jedynie w internecie. Na żywo jest inaczej. - Jak mam okazję bywać na rapowych festiwalach, to raperzy przybijają mi piątki i nie ma krzywych spojrzeń, ale są tacy, którzy w internecie gadają swoje. (...) Nie będę rzucał nazwiskami, ale wszyscy wiemy, jak jest.

Co sądzicie o twórczości Edzia? Słuchacie jego muzyki, kiedy jest wam smutno?