Boba Fett Lego

Disney rozpętał gwiezdną wojnę. Zmienił nazwę statku, bo się źle kojarzy

Źródło zdjęć: © Vibez / Materiały własne red. Vibez
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,01.07.2021 13:19

Wartości Disneya stoją w sprzeczności z niektórymi wartościami z uniwersum "Gwiezdnych Wojen". Dlatego wytwórnia zmieniła nazwę statku Boby Fetta ze Slave I na Starship, aby uniknąć oskarżeń o rasizm. Fani twierdzą, że to poprawność polityczna.

Boba Fett, ludzki łowca nagród, to jedna z najciekawszych postaci w świecie "Gwiezdnych Wojen". Bohater przemieszcza się po galaktyce w charakterystycznym statku uzbrojonym w działa laserowe i wyrzutnie pocisków. O niezwykłych zdolnościach zarówno Boba Fetta, jak i jego statku mogliśmy się niedawno przekonać z okazji premiery drugiego sezonu serialu "The Mandalorian".

Jeśli jesteście fanami Boby Fetta, możecie się wyposażyć w gadżety związane z tą postacią. Obecny konflikt rozgorzał wokół jednej z zabawek – statku łowcy nagród wykonanego z klocków LEGO. Jak ustalił portal "Jedi News", Disney zwrócił się do dyrektora kreatywnego LEGO z prośbą o zmianę nazwy pojazdu. Na nowym zestawie klocków statek nazywa się "Boba Fett's starship" (wcześniej "Slave I").

Statek Boby Fetta
Statek Boby Fetta (Lego.com , Lego.com)

Slave I wywołuje negatywne skojarzenia z niewolnictwem

Redaktor serwisu "Jedi News" zapytał się Jensa Kronvolda Frederiksena, który jest dyrektorem designu w LEGO, dlaczego firma rezygnuje z nazwy "Slave I" w zabawkach LEGO – Wszyscy to robią. Prawdopodobnie nie jest to coś, co zostało ogłoszone publicznie, ale chodzi o to, że jest to nazwa, której Disney nie chce więcej używać.

Portal "ComicBook" spekuluje, że decyzja prawdopodobnie jest motywowana chęcią uniknięcia oskarżeń o rasizm, które może wywołać słowo "slave". Odkąd w 2020 roku ruch Black Lives Matter przybrał na sile, wiele firm zrezygnowało z terminologii, która może się kojarzyć z niewolnictwem. Disney nie ustosunkował się do zamieszania, jakie wywołała nowa nazwa statku łowcy nagród.

No i co z tego?

Na Twitterze rozgorzała dyskusja na temat słuszności decyzji Disneya. Głos w sprawie zabrał Mark Austin, który wcielił się w łowcę nagród w edycji specjalnej "Nowej nadziei". – Mój statek zawsze będzie Niewolnikiem I. Nawet Disney tego nie zmieni.

trwa ładowanie posta...

Ja uważam, że to jest TYLKO zabawka dla dzieci i nie ma sensu robić z tego inby na cały internet. Disney nie zmienia nazwy w filmach i serialach. Serio, ta zabawka może się nazywać nawet SIEDMIOGŁOWY POTWÓR i to nic, ale to absolutnie nic nie zmieni w naszym życiu. Lepiej poczytajcie o poważnych problemach np. sztucznej inteligencji, która zwalnia pracowników Amazona.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0