Co dalej z karierą Sylwestra Wardęgi? Przedstawił dwa wyjścia
Sylwester Wardęga podczas transmisji na żywo podzielił się z fanami refleksją nad swoim życiem i karierą. Youtuber przyznał, że brakuje mu energii, nie wie, czy wracać z dużym projektem, czy wybrać spokojniejsze tworzenie dla mniejszej widowni. Z nostalgią wspomina czas sprzed roku, gdy był offline i skupiał się na sobie.
Sylwester Wardęga podczas transmisji na żywo podzielił się pewną refleksją. Powiedział, że brakuje mu energii i motywacji. Nie wie, czy wrócić na YouTube z dużym projektem, czy postawić na życie małego twórcy z ograniczoną widownią. Tęskni do życia, które wiódł przed rokiem, gdy był poza internetem i spędzał czas na samorozwoju.
Podobne
- Pewnie zauważyliście, że od półtora miesiąca uszło ze mnie życia i chęci. Sobie tak kminię, mam dwa rozdroża. Czy chcę tworzyć na YouTube, znowu się starać, bo ja nie wiem, czy mi się uda. Jedna droga to staram się zrobić jakiś większy projekt, co się pewnie będzie wiązało z jakimiś kontrowersjami i byciu na świeczniku dalej. A druga opcja to jest założyć sobie takie kanałki. Wiadomo, live live'ami, live'y będą. Ale że na przykład jakiś kanał bardziej spokojny. Czyli wyświetlenia rzędu 100 tys. na odcinek i tak bardzo, bardzo spokojnie - powiedział Wardęga.
- Bo jak sobie wspominam, to mi jest mega tęskno za tym, co było rok temu. Czyli wiodłem sobie bardzo spokojne życie, byłem wtedy w ogóle poza internetem, codziennie jeździłem do lasu, biegałem i spokojnie żyłem. Ja w ogóle nie wiedziałem, co się dzieje w internecie. I coraz bardziej dochodzi do mnie myśli, że tęskno mi za tym czasem. Był taki beztroski. Mimo że to było po rozstaniu, miałem fajny mental wtedy, taki pełen nadziei. I uważam, że to było fajne - wyjaśnił youtuber.
Co dalej zrobi Sylwester Wardęga?
Wardęga pochwalił działania Remigiusza Maciaszka "RockAlone". Jest on legendą YouTube'a, który nie wchodzi w dramy i od lat rozwija swoje social media. - On nie jest na świeczniku, ma stałą widownię i sobie działa, i ma taki spokój w życiu fajny - ocenił Wardęga.
- Ja też muszę więcej uśmiechu wprowadzić w życie, bo ostatnio mam taki smutniejszy czas. Muszę bardziej się cieszyć z tego, co jest, a przecież jest fajnie - powiedział youtuber.
W temacie popkultura
- Jak wybrać najlepsze miejsce na koncercie? Zdradzę ci sekret muzycznych freaków [VIBEZ IN LINE]
- Pitbull wraca do Polski. Kiedy i gdzie wystąpi? Jakie ceny i rodzaj biletów?
- Sabrina Carpenter ujawniła, jak w całości wygląda okładka "Man's Best Friend". Szalenie kontrowersyjna
- Julia Wieniawa zaprosiła fankę na scenę. Dziewczyna zatańczyła do utworu "Kocham"
Popularne
- Czarny żurek, czarne nuggetsy i krwawa pasta. Halloween w restauracjach
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- Rosalía przyjechała do Polski. Gwiazda latino jadła pomidorówkę w barze mlecznym
- Siedzą i się nudzą. Moda na rawdogging boredom podbija TikToka
- Lego wraca do przyszłości. Ten zestaw zachwyci fanów kina
- 48 Hours Challenge powodem zaginięć nastolatków? Komentarz policji
- Nemo wydali najbardziej szaloną płytę 2025 r.? "Arthouse" to kolorowy manifest [RECENZJA]
- Pies na łańcuchu? Kasix nie widzi w tym nic kontrowersyjnego