Balenciaga wydaje ZNISZCZONE buty za 7000 zł. Tak żebyś nie musiał_a ich niszczyć
Balenciaga wkroczyła na następny poziom. Tym razem przyszła pora na buty za kilka tysięcy złotych, które wyglądają, jakby zostały wyciągnięte z jeziora. To nie żart, to nowa kolekcja xD
Świat mody bywa bardzo specyficzny. My, normalni ludzie, często patrzymy się na twory, które wydają największe domy mody i w głowie pojawia nam się tylko jedno wielkie "wtf". Nie dziwimy się, gdy coś dziwnego wyprzedaje się w kilka minut od wypuszczenia, bo przecież "ludzie kupią wszystko". Czy kolekcja, którą zobaczycie zaraz, też się sprzeda na pniu?
Podobne
- Balenciaga: "Worek na śmieci" za 8 tys. zł. Ktoś upadł na głowę?
- Setki złotych za spleśniałe buty Nike Air Jordan 1 "Lost and Found"
- Przecena Yeezy 350 z 1000zł do 139 zł? Nie, to House i ich "sneakersy z siateczki" 🤢
- Czy to Yeezy? Nie, to Crocs w futurystycznym wydaniu
- Kupujcie buty NIKE, bo ZABRAKNIE ich w 2022 roku?
Kolekcja Paris od Balenciagi
Balenciaga nadciąga z serią mega zniszczonych butów. Tym razem przyszedł czas na ichnią wersję Conversów, które przeszły, jak mi się wydaje, przez kilka psów i długi pobyt w jeziorze. Tylko że... nie do końca.
Zniszczone obuwie, które jest dowodem na to, że buty z kolekcji Paris są "przeznaczone do noszenia przez całe życie", będzie limitowane do 100 par w kolorze czarnym i białym.
Te zniszczone buty to świetna kampania promocyjna
Balenciaga zyskała sporo na genialnej kampanii. Te niesamowicie zniszczone buty są jedynie częścią kampanii. Czy będą w sprzedaży? Nikt nie wie - bo nie można ich dorwać na stronie internetowej, ale dzięki nim mamy uwierzyć, że te "tańsze", dostępne odpowiedniki, będą tak samo wytrzymałe. W tym momencie dostępne są dwie (trzy z niską) wersje trampek z kolekcji Paris:
- Standardowe, minimalnie podniszczone;
- "Bardzo" zniszczone.
Te normalne, które "mają być na całe życie" kosztują 495 euro (~2300 zł) i wyglądają tak:
A te "super" zniszczone kosztują 1495 euro (~7000 zł) i jest im bliżej do kilkuletnich Conversów, które sporo przeszły:
I to się sprzeda. Reklama dźwignią handlu, a Balenciaga w taki sposób ma zachęcać do zakupu swoich drogich butów. Bo wiecie, "będą na całe życie".
Chociaż nie wiem, czy się tak sprzedadzą. Twitter zareagował dość ostro na ten pomysł:
Balenciaga to tylko eksperyment społeczny mający na celu sprawdzenie, jak głupi są bogaci ludzie;
Nikt mi nie może powiedzieć, że Balenciaga nie jest eksperymentem społecznym, który ma na celu sprawdzenie, jakie g*wno ludzie będą kupować tylko dlatego, że jest drogie i designerskie;
Moje ostatnio tak wyglądały jak wpieprzyłam się do bagna, po cholerę ja je prałam 🙈;
Balenciaga wypuszcza nową parę butów, a ja muszę przyjąć, że w tym momencie po prostu trollują ludzi.
Czekam aż wypuszczą to:
Ja osobiście cieszę się, że trend luksusowych marek "zróbmy najbrzydsze/najgorsze buty, jakie tylko się da i zobaczmy, ilu influencerów kupi je za 700 dolarów" nadal trwa.... wyłącznie dla mojej rozrywki
Źródło: Balenciaga, HyperBae
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek