Astronauci nagrali flotę UFO? Banalne wyjaśnienie zagadkowego filmu

Doniesienia o UFO rozpalają wyobraźnię. Gdyby udało się potwierdzić, że pojazdy pozaziemskich cywilizacji odwiedzają naszą planetę, wiadomość ta miałaby rewolucyjny charakter. Na naszym portalu pisaliśmy, że sprawą domniemanych obserwacji UFO przez pilotów wojskowych myśliwców zajął się już amerykański Kongres. Nagrań rzekomo przedstawiających statki obcych jest ogrom - większość można łatwo wytłumaczyć.

Na początku maja do sieci trafiło nagranie, które miało przedstawiać flotę UFO nagraną z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Film wywołał spore zainteresowanie na Facebooku, gdzie zrobił ponad 13 tys. wyświetleń i udostępniono go 53 razy. W opisie publikacji czytamy o "31 nieznanych obiektach". Film miałby być dowodem na to, że "kosmici znajdują się na orbicie Ziemi i poruszają się w ogromnych grupach".

Nagranie jest naprawdę interesujące. Kamera znajdująca się w przestrzeni kosmicznej rejestruje około 30 punktów światła, które poruszają się na ciemnym tle. Obiekty przemieszczają się w linii prostej przez ponad pół minuty.

Nagraniu, które rzekomo przedstawia flotę UFO widzianą z kosmosu, przyjrzała się agencja AFP. Dziennikarze przeprowadzili śledztwo, aby wyjaśnić, czym są tajemnicze obiekty na filmie. W tym celu sprawdzili, z którego dnia pochodzi nagranie z kamery z pokładu ISS. Następnie ustalili, gdzie znajdowała się Międzynarodowa Stacja Kosmiczna w chwili zarejestrowania zagadkowych punktów światła.

Dziennikarze ustalili, że kamera nagrała punkty świetlne, kiedy stacja ISS znajdowała się nad wybrzeżem Argentyny. W celu wyjaśnienia, czym mogły być tajemnicze obiekty, dziennikarze skontaktowali się z NASA Earth Observatory, czyli oddziałem amerykańskiej agencji kosmicznej zajmującej się danymi na temat klimatu i zdjęciami satelitarnymi.

"To z pewnością są łodzie rybackie. Rybacy często łowią w takich szykach jak widać to na filmie" – przekazała NASA. Według agencji kosmicznej kutry "łowią ryby nocą, ponieważ światła na statkach przyciągają do nich ryby". Dziennikarze dla potwierdzenia tych słów sprawdzili dane GPS, które rzeczywiście wskazały, że w miejscu pod orbitą Międzynarodowej Stacji Kosmicznej znajdowała się flota łodzi rybackich.

Tym razem był to więc fejk, ale jak myślicie - czy ONI istnieją?