Antysemityzm i homofobia to nie "opinie". Obrońcy modelki-faszolki chyba nie wiedzą, co piszą
Samuela Górska powiedziała, że "nie chce żydostwa i LGBT". Jej obrońcy twierdzą, że spotkał ją niesłuszny ostracyzm, a "lewaki" powinny mieć w sobie "trochę więcej tolerancji". Serio?!
Samuela Górska - nie wiem, czy ją kojarzycie, bo ja jeszcze do wczoraj za bardzo nie wiedziałam o jej istnieniu. Gdybyście mieli więc taki sam problem, donoszę, że Saumela jest byłą uczestniczką Top Model. Chociaż właściwie istotniejsze od tego, gdzie występowała, są jej "poglądy".
Podobne
- Seksizm i homofobia w katolickiej szkole we Francji. Czarnek byłby zachwycony
- Co o związkach partnerskich myśli Donald Tusk? Od 10 lat to samo - nie, nie nabierzemy się
- NitroZyniak tematem dyskusji w Sejmie. Porównywany do Donalda Tuska
- Skandal na targach erotycznych? Organizatorzy odpierają zarzuty
- Janusz Kowalski w formie. Trenuje nienawiść do drugiego człowieka
Na nagraniu, jeszcze niedawno dostępnym na oficjalnych kanałach Konfederacji, Samuela podzieliła się swoimi przemyśleniami dotyczącymi partii. Modelka popiera ją, bo nie chce socjalizmu i nie życzy sobie, by "ktoś z jej wypracowanych pieniędzy dawał tym, którzy sobie nie radzą albo nie chce im się po prostu". Przede wszystkim jednak opowiedziała trochę o tym, co sądzi o społeczności LGBTQ+ i Żydach.
"Konfederacja to jest drużyna mega młodych sympatycznych facetów, nie tylko facetów, bo są też świetne babki, z wielkim entuzjazmem, pomysłem na gospodarkę, na życie społeczne. Bo ja nie chcę też żydostwa, nie chcę LGBT, nie chcę wielu rzeczy, które obecnie są. Tylko Konfederacja mam wrażenie zapewnia taką normalność".
Marki powiedziały: "pa, pa"
Nagranie oczywiście bardzo szybko zniknęło z sieci, bo - nie ma, co ukrywać - nie są to najmądrzejsze słowa na świecie i chyba każdy człowiek, który ma jakiekolwiek pojęcie o historii i choć odrobinę empatii, wie, że poglądy Górskiej są złe i szkodliwe. Z tego też powodu pewnie wiele marek odcięło się od modelki.
Zrobiła to m.in. Gosia Baczyńska, marka odzieżowa Kossie, Marek Sieradzky i Kubota. Współwłaściciel tej ostatniej firmy w rozmowie z money.pl powiedział, że "odcinają się od tej pani i jej poglądów". To mnie w zasadzie w ogóle nie dziwi. W końcu Kubota już od jakiegoś czasu aktywnie wspiera społeczność LGBTQ+. Poza tym, jaka marka chciałaby być kojarzona z kimś, kto ma faszystowskie poglądy?
Obrońcy "tolerancji"
Tego mojego zdziwienia nie podzielają jednak wszyscy. Niektórzy uważają, że negatywne komentarze, które spadły na Samuelę, są przesadą. W obronie Górskiej na swoim Twitterze stanął Tytus Hołdys. Według niego "nawet najgłupsze poglądy nie tłumaczą psychicznego znęcania się nad dziewczyną i publicznego linczu".
Dobra, to może wyjaśnijmy sobie jedną rzecz: homofobia i antysemityzm to nie są opinie. To nie są tematy, o których można powiedzieć: "popieram" albo "nie popieram". Po prostu nie. Jasne, jest coś takiego jak wolność słowa, ale nie ma w niej miejsca na mowę nienawiści. Przypominam, że jest nawet na to artykuł prawny:
"Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
Hołdys nie wytrzymał krytyki, która spadła na niego po przywoływanym przeze mnie wpisie i zawiesił (lub usunął) konto na Twitterze. To samo stało się z wpisem Zbigniewa Borowskiego, który też odwołał się do tego, co napisał Tytus:
Trzeba się liczyć z konsekwencjami
Jasne, Samuela może mieć swoje poglądy, ale musi mieć też świadomość, że dzielenie się nimi z szerszą publicznością będzie niosło jakieś konsekwencje i to raczej nie najprzyjemniejsze. A porównywanie jej "nie chce w Polsce żydostwa i LGBT" do moherów, jest, delikatnie mówiąc, sporym nadużyciem.
Poza tym wszystkim, którzy uważają, że osoby o lewicowych poglądach powinny być bardziej tolerancyjne i zrozumieć poglądy Górskiej, chciałabym powiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak tolerancja nienawiści. Są sprawy i poglądy, których po prostu nie można zaakceptować, jeśli jest się człowiekiem. I wlicza się w to zarówno faszyzm, jak i homofobia. Dlaczego? Bo uderzają właśnie w drugą osobę.
Na koniec zostawiam Was z jednym komentarzem znalezionym przez Martę Śliwicką: "Kobiety głosujące na Konfę, to tak jakby kurczaki głosowały na KFC". W tym wszystkim właśnie zastanawia mnie też jedna rzecz - jak w ogóle kobieta może popierać partię, która nie chce, by kobiety miały prawo do decydowania o sobie i która uważa, że "rządzić muszą mężczyźni, a kobiety powinny ich słuchać"? Aha, no tak - gospodarka. Zapomniałam o tej magicznej mocy Konfederacji.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos