Amanda Seyfried o swoich atakach paniki: "To tak, jakbym walczyła o przeżycie"

W niedzielę, w programie Sunday Today with Willie Geist, Amanda Seyfried zdradziła, iż od kilku lat zmaga się z atakami paniki. Jej problemy pojawiły się wraz ze wzrostem rozpoznawalności aktorki.

Mówiąc o swoich doświadczeniach, Seyfried stwierdziła: "[Podczas ataku] To tak, jakbym walczyła o przeżycie. Tym tak naprawdę są ataki paniki. Twoje ciało wchodzi w tryb "walcz albo uciekaj".

Aktorka zaznaczyła jednak, iż po upływie ataku paniki, czuje się lepiej niż przed jego pojawieniem się: "Przypływ endorfin i ulga, które następują po ataku paniki są naprawdę niezwykłe. Czujesz dużą ulgę, bo Twoje ciało w pewien sposób się właśnie naprawiło".

Amanda zdradziła, iż jej lęki i niepokój są spowodowane tym, iż ludzie nie rozumieją, że ona też jest normalnym człowiekiem: "Za każdym razem, kiedy spotykam kogoś po raz pierwszy, bardzo chcę, żeby ta osoba zrozumiała, że może ze mną porozmawiać tak, jak z każdym innym. Chcę mięć więź z każdym człowiekiem, bo sama jestem jak każdy inny człowiek".