Maja Bohosiewicz będzie łamać prawo, bo "spadły jej zasięgi". UOKiK dowali jej OGROMNĄ karę?
Celebrytka Maja Bohosiewicz pożaliła się, że przez oznaczanie reklam spadły jej zasięgi. Co teraz będzie robiła? Będzie łamać prawo! xD
Jak pisałem wcześniej, UOKiK bierze się na influencerów i celebrytów. W skrócie: od teraz oznaczanie postów sponsorowanych czy reklam jako #ad jest niewystarczające. Polscy twórcy muszą w sposób zrozumiały dla polskiego odbiorcy oznaczać treści reklamowe.
Podobne
- UOKiK będzie walczył z influencerami! Wersow już nie powie, że energetyk bezinteresownie dba o jej kondycję?
- Monika Kociołek ukrywa współprace? UOKiK nie będzie zadowolony
- Natsu podbija YouTube nową nutą! Brzmi jak dziecko Young Leosi i Oliwki Brazil
- Skąd przy Gonciarzu określenia simp i cuckold? "Terminy z wykopowej poetyki"
- UOKiK wydał rekomendacje dla influencerów. Koniec samowolki?
Niektórym coś takiego nie jest za bardzo w smak. Problemem jest to, że twórcy zaczęli korzystać z najlepszego możliwego hasztagu, czyli #reklama. To oficjalnie wskazuje na wpływ marki na treść ukazywaną w poście/stories. Każdy powinien być szczęśliwy, ale… nie. Jak wypunktowało Vogule Poland, Maja Bohosiewicz ma swoją interpretację zasad.
Maja Bohosiewicz ponad prawem! (czy coś)
Kojarzycie ją? Wystąpiła w takich świetnych produkcjach jak "Rodzinka.pl", "Pokaż kotku, co masz w środku" czy w "Wojna żeńsko-męska". Obecnie bardziej możecie ją kojarzyć z ekscesów na Instagramie.
Tylko w tym roku żaliła się, że "szlochała w mieszkaniu, mając na rekach dwutygodniowe niemowlę, a gdzieś jej znajomi sączyli drinki" oraz opublikowała skandaliczne ogłoszenie o pracę. Miała wymagać od potencjalnego asystenta m.in. prowadzenia kalendarza, organizowania sesji zdjęciowych, kontaktowania się z księgowymi, kupowania biletów lotniczych, "rozwiązywania problemów dnia codziennego", pracy pod presją czy niepasjonowania się swoimi chorobami. Cool.
Ale ostatnio Maja przerosła samą siebie. Wcześniej mogliście przeczytać o tym, że UOKiK wziął się za influencerów i kryptoreklamę. Biedna Maja musiała zacząć oznaczać posty sponsorowane porządnie, ale… chlip, to jej ograniczyło zasięgi. A raczej tak żaliła się na swoich stories. Vogule Poland wyłapali to i zamieścili na swoim profilu.
Tl;dr: Instagram tnie zasięgi postów sponsorowanych, więc Maja NIE BĘDZIE TEGO OZNACZAŁA.
Maja Bohosiewicz, aktorka znana głównie z Instagrama, wprost mówi, że zamierza łamać prawo, bo jej zasięg spadł pod jednym postem. BIEDACZYSKO [*] wpisujcie miasta [*]
Eee...
Maja Bohosiewicz będzie łamała prawo w imię zasięgów.
Chociaż mogę się założyć, że w najbliższym czasie - po fali krytyki - będzie chciała obrócić wszystko w żart. Ale chwalenie się takim zachowaniem na Instagramie nie jest zbyt mądre. Ktoś mógłby napisać maila do UOKiK-u… i ktoś to już zrobił, ups.
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży