10-letnia Ukrainka zebrała kilka tysięcy złotych na ukraińską armię. Sposób rozczula
10-letnia Ukrainka, Walerija Jeżowa, zebrała kilka tysięcy złotych na ukraińską armię. Jak tego dokonała? Sposób rozczula trochę serce.
Podczas trwającej w Ukrainie wojny tysiące osób straciło życie, a miliony musiały opuścić swoje domy. Każda pomoc jest na wagę złota. Nie ważne, czy mówimy o pomocy w przewiezieniu uchodźców spod granicy, wpłaceniu na zbiórkę na drona Bayraktar. Nasza dzisiejsza bohaterka zebrała sporą sumkę grając w warcaby na ulicy.
Podobne
- Polacy zbierają na drona Bayraktar dla Ukrainy! Uzbieramy 22 miliony złotych?
- Piosenka o dronach Bayraktar HITEM na YouTube. Przesłuchaj hymnu na cześć tureckich dronów
- Polacy "polują" na żonę z Ukrainy. Trzymajcie się, te wpisy to krindż roku
- Wordle: masz TYLKO sześć prób dziennie na rozwiązanie zagadki. Dlaczego TO podbija internet?
- Papież Franciszek tłumaczy Putina? "Szczekanie NATO" miało go sprowokować do ataku na Ukrainę
10-latka grała w warcaby
10-letnia Waleriję Jeżowa, mistrzyni świata w warcabach, chciała pomóc ukraińskiej armii. W jaki sposób? Dziewczyna postanowiła grać w warcaby z przechodniami.
Zasady były bardzo proste: każdy, kto przegrał rozgrywkę z dziewczynką, musiał wpłacić dotację. Proste? Banalne. Walerija ustawiła się pod supermarketem. Podczas tylko trzech dni zebrała aż 6000 hrywien (~970 zł). Nie, nie przegrała z nikim przez kilka rozgrywek.
Chciałam pomóc naszej armii i razem z mamą zaczęłyśmy się zastanawiać: jak i co możemy zrobić. I zdecydowaliśmy, że skoro dość dobrze gram w warcaby, to powinniśmy to zrobić w ten sposób. Dziś gram już po raz czwarty, w ciągu trzech dni zebrałem ponad 6 tysięcy hrywien. Wiele osób po prostu daje pieniądze na pomoc, nie grając. Ale wiele osób gra też w warcaby, bo to ciekawe. Ja wygrałem wszystkie gry. Mam nadzieję, że nikt nie pójdzie na łatwiznę - powiedziała dziennikarzowi portalu Rubryka
Walerija grała w warcaby przez kilka dni - i zebrała sporo kasy.
Ile zebrała 10-latka? 21000 hrywien
A ile to jest na "nasze"? Około 3,5 tys. zł. Cała kwota została przekazana ukraińskiemu aktywiście i wolontariuszowi: Serhijowi Prytule. Możecie go kojarzyć z organizowania zbiórek dla Ukrainy.
Na materiale opublikowanym na profilu aktywisty widzimy, że Prytula płacze ze wzruszenia. Środki zebrane przez Waleriję mają zostać przeznaczone na zakup m.in. amunicji oraz bandaży.
Pamiętajcie, każdy grosz się liczy
Czy 21 tys. hrywien to zawrotna suma? Jak na 10-latkę, owszem. Jeśli dziewczynka potrafi, to nie może pomóc. Przecież tylko w tym momencie trwa polska zbiórka na drona Bayraktar. W tym momencie na liczniku jest prawie 13 milionów złotych. Do zebrania całej sumy brakuje jeszcze odrobinę ponad 9 mln. Damy radę?
Źródło: RMF, PAP, Nexta, Rubryka
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół