Zuck założy konto na Twitchu? Ma coś do udowodnienia

Mark Zuckerberg jest trzecim najbogatszym człowiekiem na świecie. Należą do niego platformy społecznościowe Facebook i Instagram. Można by przypuszczać, że, mając do dyspozycji wszelkie rozrywki świata, czterdziestolatek nie spędza dużo czasu klikając w gry na Steamie. Nic bardziej mylnego.

W wywiadzie dla Pubity na TikToku Zuck wyznał, że jego żona, Priscilla Chan, była zszokowana, gdy zobaczyła ile godzin spędził na graniu w jedną z gier na platformie Steam. Stwierdziła: "Co? Grałeś w to ponad 1 tys. godz.?". Która z gier tak pochłania miliardera? Chodzi o "Civilzation" - serię gier strategicznych, z których pierwsza ukazała się w 1991 r. Zuck nie doprecyzował, nad którą edycją spędził tak wiele czasu.

Zuckerberg wyznał za to, że w "Civilization" chciałby być najlepszy na świecie. Stwierdził też, że być może powinien założyć konto na Twitchu i zmierzyć się z innymi graczami, żeby udowodnić swoją wyższość nad przeciwnikami. Oznajmił: "Byłbym zaskoczony, gdyby okazało się, że ktoś na świecie jest mnie w stanie pokonać".

W komentarzach pod tiktokiem na profilu Pubity większość osób żartowała sobie z Zuckerberga. Jedna z nich napisała: "Nawet Mark Zuckerberg nie chce streamować na Facebooku". Rzeczywiście, mimo że platforma udostępnia taka opcję, nie cieszy się ona szaloną popularnością. Być może ze względu na to, że z Facebooka korzysta starsza część internautów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiele komentarzy nawiązywało też do zmiany wizerunku Zuckerberga, którego zachowanie w mediach przez wiele lat było odbierane jako nienaturalne, wręcz "robotyczne". Najpopularniejszy komentarz w tym temacie to: "Jego silnik AI do konwersacji jest coraz lepszy". Inna osoba doprecyzowała: "Odkąd pojawiła się sztuczna inteligencja, zachowuje się bardziej naturalnie. Dostał więcej danych".