"Wyjdź na zewnątrz". Prezenterka poucza 13-letniego mistrza "Tetrisa"

W zeszłym miesiącu nastolatek z Oklahomy, Willis Gibson, stał się internetową sensacją po tym, jak został uznany za pierwszą znaną osobę, która "ukończyła" oryginalną grę Tetris na NES, docierając do prawdziwego "ekranu śmierci", na którym gra się zawiesza. Wcześniej uważano, że tylko sztuczna inteligencja może tego dokonać.

Media z całego świata opisywały sukces młodego chłopaka. Ich entuzjazmu nie podzieliła jednak 51-letnia dziennikarka Sky News Jayne Secker. Podczas programu na żywo, w którym relacjonowała wygraną Gibsona, umniejszyła sukcesu 13-latkowi i postanowiłą go pouczyć.

Materiał z transmisji Sky News, uchwycony przez Chrisa Sculliona z VGC, poruszył wielu znanych członków branży gier wideo, którzy nie szczędzili słów krytyki wobec dziennikarki.

"Niesamowite, jak zostało to przedstawione, ponieważ gdyby to był - powiedzmy - dziecięcy mistrz szachowy, wszyscy byśmy świętowali - zaprosiliby nas nawet na Downing Street [londyńska ulica, na której mieści się biuro premiera Wielkiej Brytanii – dop. red.], aby zagrać w szachy" - napisała Bhavina Bharkhada, kierownik ds. komunikacji i kampanii brytyjskiej organizacji branży gier UKIE.

"Przejście Tetrisa nie jest życiowym celem"... tak, dla CIEBIE. Ile rekordów świata ustanowiłaś w wieku 13 lat? Co za małostkowy, zadufany i okropny sposób umniejszania osiągnięć tego dzieciaka. Jako matka byłbym cholernie dumna. To wymagało umiejętności i determinacji, świetna robota!" - skomentowała Becky Frost ze studia Rare.

"Jako tata mogę śmiało powiedzieć, że gdyby mój syn przeszedł nieukończoną wcześniej przez nikogo grę i ustanowił rekord świata w wieku 13 lat, byłbym niesamowicie dumny. Ten komentarz był tak niestosowny i w tak złym guście, że w zasadzie uderzył w dziecko, brak mi słów" - zaiksował Jimmy Bowers menedżer społeczności studia Sumo Digital.