Pani Li przez kilka dni była uznana za zmarłą

"Wstałam, bo zgłodniałam". Kobieta opuściła trumnę dzień przed pogrzebem

Źródło zdjęć: © canva
Marta Grzeszczuk,
28.01.2024 07:00

95-latka z Chin została uznana za zmarłą i złożona do trumny. Dzień przed pogrzebem żałobnicy odkryli, że ciało zniknęło.

Za sprawą popularnego na X profilu Historic Vids, publikującego ciekawostki historyczne, w mediach społecznościowych ponownie zrobiło się głośno o historii pani Li Xiufeng. Ta 95-letnia kobieta z Chin zdobyła międzynarodową popularność, gdy w lutym 2012 r. wstała z trumny tuż przed własnym pogrzebem.

Kobieta w Chinach "przebudziła się" dzień przed własnym pogrzebem

trwa ładowanie posta...

W 2012 r. Li Xiufeng została uznana za zmarłą przez mieszkańców swojej wioski po tym, jak nie powiodły się wszelkie próby jej wybudzenia. Ponieważ mieszkała sama, przygotowaniami do pogrzebu zajął się jej sąsiad i jego syn. Zgodnie z tradycją kobietę pozostawiono na dwa dni w trumnie we własnym domu, aby szacunek zmarłej mogli oddać przyjaciele i krewni.

Dzień przed pochówkiem w ziemi sąsiedzi z przerażeniem odkryli, że ciało pani Li zniknęło z trumny. Natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Znaleźli starszą panią gotującą w kuchni.

Historię kobiety, która "wstała z martwych" opisał m.in. portal dailymail.co.uk. W artykule cytował panią Li: "Spałam przez długi czas. Po przebudzeniu poczułam głód i chciałam ugotować coś do jedzenia. Długo naciskałam wieko, aby się wydostać".

Według diagnozy z lokalnego szpitala okręgowego pani Li "zmarła" tylko pozornie. Sąsiedzi nie wyczuwali oddechu, ale jej ciało pozostawało ciepłe. Lokalne zwyczaje pogrzebowe uratowały pani Li życie, jednak kosztowały ją cały dobytek. Wszystko, co do niej należało zostało, zgodnie z tradycją, spalone.

Fundusze Europejskie dla młodych
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 2
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0