Wiewiór chwali się, ile ma pieniędzy. Pokazał stan konta, w tle leci Taco Hemingway

Maksymilian Wiewiórka, znany jako Wiewiór, jest polskim zawodnikiem Fame MMA oraz dwukrotnym mistrzem federacji. Podczas jubileuszowej edycji freak fightowej gali zawodnik zgarnął główną nagrodę w turnieju K-1.

W ćwierćfinale wygrał z Arkadiuszem Tańculą, w półfinale pokonał Amadeusza Roślika "Ferrariego", a w finale okazał się lepszy od Josefa Bratana. Brawurowy występ zagwarantował mu nie tylko tytuł mistrza, ale także nagrodę pieniężną w wysokości 1,5 mln zł.

Wiewiór zdradził, że pieniądze z wygranej planuje zainwestować. W rozmowie z redaktorem Hubertem z MMABNB powiedział, że nie otrzymał jeszcze całej nagrody od Fame MMA i że musiał zapłacić gigantyczny podatek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiewiór zszokował widzów informacją, że Fame MMA wciąż nie wypłaciło mu całej nagrody. Warto podkreślić, że gala odbyła się w lutym. Minęły już od niej trzy miesiące. Nie dość, że Wiewiór wynagrodzenie otrzymuje partiami, to jeszcze większą część pieniędzy stanowi podatek. Od swojej wygranej freak fighter musiał odprowadzić aż 600 tys. zł.

Nie oznacza to jednak, że Wiewiór bieduje. Wprost przeciwnie. Zawodnik Fame MMA zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy i pokazać swoim followersom, ile dokładnie pieniędzy ma na koncie. Kwota jest imponująca.

Na koncie Wiewiór zgromadził dokładnie 1 185 520, 22 zł. Ostatnio otrzymał też przelew na 198 tys. zł, a jego wydatki sięgnęły kwoty 60 tys. zł. Oczywiście nie wiadomo, czy to są wszystkie środki Wiewióra. W tle udostępnionej przez niego relacji słychać numer Taco Hemingwaya "6 zer" z epki "Umowa o dzieło".