Edzio wypuścił kawałek z O'Block. Prosi Boga o przebaczenie

Można go lubić lub nie znosić, ale nie da się zaprzeczyć, że Edzio wywołuje wiele emocji. Twórca nie ma sobie równych na scenie rapujących tiktokerów. Od zupek chińskich, przez burgery, po wizytę w supermarkecie - trudno znaleźć temat, o którym Piotrek nie byłby w stanie nawinąć.

Edzio nieustannie poszukuje nowych wyzwań. W trakcie podróży do Stanów Zjednoczonych wpadł na pomysł, aby nagrać teledysk na terenie O'Block, czyli owianym złą sławą osiedlu w Chicago. Tiktoker dumnie podkreślił, że żaden inny polski raper nie stworzył klipu w tamtym miejscu.

"Ta kultura mnie wychowała i nawet jak nagrywam krindżowe tiktoki to bliżej mi do niej niż pseudodrillowcowi spod złotych w tech fleecie za kieszonkowe" - wyjaśnił Edzio w zapowiedzi jego nowego utworu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Edzio dotrzymał obietnicy i teledysk z O'Blok pojawił się na jego kanale na YouTube. Tiktoker nawija, że jest człowiekiem z zasadami ("nie sprzedałem wartości"), wspomina swojego przyjaciela, który romansował z jego byłą ("już nie jest moim ziomalem") oraz zapewnia, że zrobiłby dużo, aby finansowo zapewnić swoim dzieciom dostatnią przyszłość.

Prawda, ambicja i wiara - to trzy wartości, które wyznaje Edzio. Tiktoker prosi Boga, żeby przebaczył mu momenty, gdy uległ różnym pokusom ("Czasem dawałem się skusić, Boże te winy mi przebacz, choć nigdy nie sprzedałem duszy, ten towar nie jest na sprzedaż").

Edzio występuje w teledysku w towarzystwie nowych znajomych z osiedla O'Block. Tłem dla nawijającego rapera jest ponuro wyglądająca, chicagowska zabudowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo