Sylwia Butor pokazała, co piszą do niej faceci. Rozbrajająca odpowiedź
W jaki sposób zyskać sympatię jednej z najpopularniejszych modelek w Polsce? Na pewno nie w taki sposób, jak zrobili to faceci w DM-ach Sylwii Butor. Kobieta zareagowała na ich prymitywne zaczepki, ale nie w taki sposób, na jaki oni zapewne liczyli.
Sylwia Butor to polska modelka, która zyskała rozgłos dzięki współpracom z wieloma prestiżowymi markami - Hugo Boss, Massimo Dutti, Dior, La Mania, Le Petit Trou, 696 Jewelry, czy Jean Louis David, a także brała udział w pokazach mody w Paryżu, Mediolanie, Barcelonie, Tokio i Australii.
Podobne
- Fagata kontroluje Lizaka? Powiedziała, co napisał innej dziewczynie
- "Andziaks napisała do mojej dziewczyny". Tiktoker przesadził?
- Justin Bieber wróci do koncertowania? Artysta ma poważne powody
- Matka tańczyła z dzieckiem do utworu Fagaty. Internet w szoku
- Klaudia Sadownik ma stalkera? Wskazała znaną piosenkarkę
Modelka jest też znana dzięki swojej działalności na TikToku. Na platformie tej dzieli się historiami z pracy, które często pokazują kulisy życia modelki. Jej opowieści przyciągają uwagę, ponieważ są szczere i autentyczne. Na TikToku obserwuje ją prawie 800 tys. fanów, a na Instagramie ponad 400 tys.
Sylwia Butor odpowiada namolnym facetom
Praca modelki wiąże się z wieloma wyzwaniami. Niektóre są bardzo nietypowe, jak choćby wiadomości od dość zdesperowanych facetów. Użytkownik Instagrama o imieniu Adam złożył modelce bezpośrednią, jednoznaczną propozycję. Sylwia z rozbawieniem przeczytała pytanie od obserwatora i nagrała mu odpowiedź:
- Adam, ty mi powiedz, bo ja serio chcę wiedzieć. Myślę, że nie tylko ja. Powiedz, czy tobie laski serio odpowiadają "Adam, tak, co robisz w środę albo w czwartek o 15?". My chcemy wiedzieć. I w ogóle czy ty taki romantyk jesteś? Bo na podstawie wiadomości, jakie ja często dostaję, to jednak twoja konkurencja oferuje jakieś dobra materialne typu torebki, gotówka, wycieczki, wakacje. A Adam oferuje całego siebie - powiedziała Sylwia.
Sylwia Butor czyta DM-y od zdesperowanych facetów
Następnie Sylwia pokazała wiadomość od Johna z Missisipi. Jego prośba miała podobny charakter do pytania Adama, ale różnica polegała na tym, że Amerykanin oferował 2,5 tys. dol. za każdy dzień spędzony z modelką.
- John z Missisipi płaci z dolarach, oferuje fun together, incredible memories i everyday dwa i pół... Adam, ja do tego zmierzam. Incredible memories, tylko komu się tym pochwalić? Ja naprawdę chcę wiedzieć, czy wam odpisują dziewczyny. Bo szczerze mówiąc mam nadzieję, że tylko w ten sposób - powiedziała modelka.
- Jest jeszcze Radek. Radek jest mega mocny: "Hej, mała, chciałabyś mieć może nagą sesję na moim ciągniku?". Radek, jakby ci to powiedzieć. Ja się obawiam, że moja agencja w Paryżu mogłaby nie docenić tego kunsztu i tej wizji artystycznej. Ja się obawiam, że tu by nie pomógł nawet najnowszy i jeszcze ciepły Ursus. Po prostu Radek są takie rzeczy, jak pizza z ananasem, których się obronić nie da. Radek, jak ja bym to wytłumaczyła swojej agencji? Co ci mam Radek powiedzieć, no? Ja myślę, że zasługujesz na coś więcej. Ja mam nadzieję, że ten ciągnik to nie była jakaś przenośnia... - powiedziała Sylwia.
Popularne
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki
- Herbaty Ekipy na półkach sklepowych. Dwie znane influencerki
- "Bambiszonki" dropnęły do sklepów. Ile kosztują chrupki bambi?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?