Sylwester Wardęga zaatakowany? "Twoje słowa mają moc"
Naczelny szeryf internetu opowiedział o niepokojącej sytuacji, która go spotkała. Pewien człowiek miał zaatakować Sylwestra Wardęgę z powodu emocji wokół afery Pandora Gate. Jak "druidowi" udało się uniknąć poważnych obrażeń?
Sylwester Wardęga przez długi czas był związany ze środowiskiem freak fightów. Występował na Fame MMA w roli prowadzącego programów oraz jako zawodnik. Drogi Wardęgi i federacji rozeszły się po wybuchu Pandora Gate i późniejszego konfliktu między druidem a Boxdelem. Jak twierdzi Sylwester, włodarze Fame MMA wytoczyli przeciwko niemu sprawy karne.
Sylwester Wardęga kontra Fame MMA
Wardęga nieraz wraca wspomnieniami do konfrontacji, do której doszło pomiędzy nim a Krzysztofem Rozparą podczas Face 2 Face przed Fame MMA 20. Podczas programu na żywo Rozpara sugerował, że Wardęga miał negocjować wyższe wynagrodzenie, powołując się na wysokie zasięgi w internecie po wybuchu Pandora Gate.
- Nie mogę powiedzieć, że handlowałeś Pandorą, natomiast rozmawialiśmy o tym i mówiłeś, że masz teraz znacznie większe wyświetlenia. To ty podkreślałeś, jakie masz zasięgi, jaka jest twoja wartość - powiedział Rozpara.
- Nie przypominam sobie czegoś takiego. Czy to wy sami nie powiedzieliście wtedy, że rozumiecie, że mam duże zasięgi i chcecie mi dać odpowiednią kwotę, żebym się zgodził zawalczyć - odpowiedział Wardęga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
TAK WARDĘGA ZAROBIŁ NA PANDORZE! Don Kasjo UJAWNIA, Rozpara POTWIERDZA
Wardęga zaatakowany?
Wardęga ujawnił, że został zaatakowany przez widza, który oglądał słynnego Face 2 Face'a. Napastnik zinterpretował aferę w taki sposób, że uznał Wardęgę za czarny charakter, dlatego rzucił się na youtubera.
- Ja zostałem zaatakowany na ulicy przez te słowa Krzysztofa. I mam nawet na to świadka. Człowiek podchmielony podbił do mnie i chciał mnie zaatakować. Zaatakował mnie, tak uważam. On ubzdurał sobie, że to, co wydarzyło się w Pandorze, nie istniało, a ja to wymyśliłem, żeby więcej zarobić. Bo on oglądał Face 2 Face'a. Podejrzewam, że też oglądał tego Face 2 Face'a podchmielony. Ale na szczęście był z nim jakiś kolega i tam mu powiedział "uspokój się, uspokój" i finalnie... pokazałem mu screeny różne na ulicy jakiemuś typowi i luz, nie. Nie dostałem wp***dolu finalnie. Widzisz, Krzysiu, twoje słowa mają moc - powiedział Wardęga.
W temacie popkultura
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
Popularne
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
- Skrywała upiorny sekret. "To: Witajcie w Derry", recenzja 6. odcinka
- Zakpił z Muska i Zuckerberga? "Regular Animals" podzieliły świat sztuki
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy





