Stworzyli robota ze sztuczną macicą. Cena? Jak mały samochód

Wiele rozwiniętych państw, w tym Polska, zmaga się z niską demografią. Problem ma wiele przyczyn - od braku dostępnych mieszkań i niestabilnego rynku pracy, przez zmianę życiowych priorytetów, po sytuacje kryzysowe. Ze spadkiem dzietności mierzą się m.in. Chiny, które teraz odczuwają skutki polityki jednego dziecka. Polityka ta miała niegdyś spowolnić eksplozję demograficzną, ale jej efektem ubocznym stało się szybkie starzenie populacji i spadek liczby urodzeń poniżej poziomu zastępowalności pokoleń.

Skoro tradycyjne metody ratowania niskiej dzietności nie pomagają, być może czas sięgnąć po pomysły rodem z filmów science fiction? Podczas organizowanej w Pekinie Światowej Konferencji Robotyki 2025 ogłoszono, że do sprzedaży trafi robo-matka ze sztuczną macicą. Maszyna będzie mogła donosić ludzką ciążę od poczęcia do porodu. Autorem wynalazku jest dr Zhang Qifeng z Uniwersytetu Technologicznego Nanyang i jego firma Kaiwa Robot Technology.

Jak płód przeżyje w macicy robota? Będzie utrzymywany przy życiu w sztucznym płynie owodniowym. W specjalnych przewodach będą płynąć składniki odżywcze. Całość ma symulować wielomiesięczny proces ciąży. Projekt z powodzeniem został przetestowany na zwierzętach.

Prototyp robota ze sztuczną macicą ma trafić do sprzedaży w 2026 r. Cena jednego egzemplarza wyniesie ok. 100 tys. juanów (ok. 51 tys. zł). Grupą klientów byłyby kobiety, które odkładają decyzję o ciąży, bo nie chcą przerywać kariery czy zmieniać codziennego życia. Maszyna mogłaby być również pomocna dla par, które z różnych biologicznych przyczyn nie mogą starać się o potomstwo.

News o robotycznej surogatce wzbudziła kontrowersje natury etycznej. Szczególnie ożywiona dyskusja rozgorzała w chińskich mediach społecznościowych - zdobyła ponad 100 mln wyświetleń.

Źródło: cyfrowa.rp.pl