Strażak powiedział, ile zarabia. Nagranie poniosło się w sieci

To oni pojawiają się pierwsi, gdy trzeba walczyć z żywiołem lub ratować ludzkie życie. Reagują na wezwania do wypadków komunikacyjnych, chemicznych, ekologicznych czy wodnych. Strażacy wykonują niezwykle odpowiedzialny, ale i niebezpieczny zawód, o czym świadczy tragiczna historia z Poznania.

W sierpniu wybuchł pożar kamienicy przy ul. Kraszewskiego w stolicy Wielkopolski. Podczas akcji gaśniczej doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch strażaków - w wieku 33 i 34 lat. Tragiczna śmierć ratowników wstrząsnęła całą Polską. Specjalna komisja zajmie się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy budowlanej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Praca strażaka wiążę się z dużym ryzykiem, ale mimo to jest to zawód, który chce wykonywać wiele młodych osób. Jeden ze strażaków wystąpił w sondzie ulicznej na profilu Mateusza Winowieckiego na TikToku. Krótko opowiedział o specyfice pracy oraz zarobkach.

- Zajmujemy się już wszystkim praktycznie. Od pożarów poprzez pomoc karetce pogotowia - wyjaśnił strażak z Bełchatowa na pytanie o zakres obowiązków. Następnie powiedział, że wstąpił do straży pożarnej z powodu okoliczności na rynku pracy:

Strażak nie krył się z kwestią tego, jakie są blaski i cienie zawodu:

- Plusem jest to, że pracujemy w fajnym systemie 24-godzinnym. Możemy odpocząć po 24 godzinach. A minusem jest zagrożenie życia. Każdy chciałby wrócić do domu. Nie wszystkim się niestety udaje - powiedział.

- Na jakie średnie wynagrodzenie można liczyć? - zapytał prowadzący sondę.

- Na wejściu chłopaki teraz mają od 4 tys. zł., co nie są opodatkowani - odparł strażak. - Może ciut mniej ci, co są opodatkowani [...]. No szału nie ma.

Nagranie poniosło się po TikToku, gdzie ma prawie 300 tys. wyświetleń. Film wywołał lawinę komentarzy, gdyż internauci są zdumieni pensją strażaka. Zdaniem wielu komentujących osoba na tak odpowiedzialnym stanowisku powinna zarabiać znacznie więcej.