Soczysty buziak Kamińskiego. Hipokryzja w czystej postaci

Mariusz Kamiński to wieloletni polityk PiS. Razem z Maciejem Wąsikiem zamieszani byli w aferę gruntową, która 17 lat temu wzburzyła społeczeństwo. Wtedy też usłyszeli zarzuty, które rozgonił prezydent Andrzej Duda. Sprawa wraca co kilka lat, ale dopiero teraz politycy mieli ponieść konsekwencje swoich działań. Zarówno Kamińskiemu, jak i Wąsikowi groziły dwa lata pozbawienia wolności. Prezydent ponownie ułaskawił polityków i nakazał wypuszczenie ich z aresztu.

23 stycznia na wolność wyszli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Wszystko za sprawą prezydenta Andrzeja Dudy, który w przemówieniu poparł polityków i nakazał wypuszczenie ich z aresztu. Kamiński od razu po wyjściu na wolność rzucił się w objęcia ukochanej. Pomimo dziesiątek kamer, mężczyzna nie krył emocji i namiętnie pocałował żonę. Zachowanie pary było przejawem hipokryzji, zważając na to, że przedstawiciele prawicy często zaznaczają, że telewizja to nie miejsce na czułości. Zdjęcia ze zdarzenia szybko obiegły internet.

Wielu internautów przyznało, że widok polityka i jego żony ich obrzydza: "to też jest w c*uj bleee", "weź to jakoś ocenzuruj", "przecież oni się zaraz wchłoną jak kluski z rosołu", "Ja nie chce, żeby moje dzieci patrzyły na takich zboczeńców. Niech robią sobie, co chcą, mnie to nie obchodzi, ale w zaciszu domowym".