Sesja z astrologiem. Historie z życia i o co warto pytać?
Problemy, z którymi klienci przychodzą do mojego gabinetu, to sprawy miłości, kariery, finansów i zdrowia. Tych dziedzin dotyczą absolutnie wszystkie zadawane mi pytania. Wszyscy mierzymy się z tymi samymi zmartwieniami, ale jeśli zagłębimy się w szczegóły, to okaże się, że rozpiętość pytań i zagadnień jest szeroka.
Astrologia jest bardzo precyzyjną dziedziną i fenomenalnie wyznacza na przykład daty wydarzeń. Dlatego warto pytać o terminy korzystne na kluczowe działania w naszym życiu. Chodzi oczywiście o śluby, przeprowadzki, zakładanie firmy, ale także podpisywanie ważnych dokumentów, takich jak umowy kredytowe, czy o pracę. Warto także sprawdzać daty ważnych zabiegów medycznych, zwłaszcza chirurgicznych.
Podobne
- Tego nie rób na pierwszej randce. Lista 12 zakazanych rzeczy
- Najgorsze lęki wśród znaków zodiaku. Czego boją się najbardziej?
- Zadaj facetowi te 7 pytań na pierwszej randce. Nie stracisz czasu
- Agresywni, leniwi, fałszywi? Największe stereotypy na temat znaków zodiaku
- Jak rozmawiać ze znajomym z depresją? Czarek z Abstra podpowiada
Dlaczego? Ponieważ to, co inicjujemy na korzystnych tranzytach planet, rozpoczynamy z dobrą energią. Dzięki temu cały projekt może przebiegać o wiele pomyślniej. A przecież, umówmy się, że np. małżeństwo jest niezwykle długofalowym projektem. Dobrze więc go rozpocząć wraz z "pomyślnym wiatrem". Jeśli rozpoczniemy małżeństwo na fatalnych tranzytach, to osłabimy jego energetykę. Może się więc okazać, że po ślubie kłócimy się o wiele częściej i nagle sprawy, które nie stanowiły problemu, teraz nim są. Jeśli zaś chodzi o sytuacje związane ze zdrowiem, to wybierając pozytywną datę operacji, możemy oszczędzić sobie wielu skutków ubocznych, wzmocnić pozytywne efekty zabiegu a także skrócić czas rekonwalescencji.
O co warto pytać astrologa?
Warto także sprawdzać daty takich wydarzeń jak premiera filmu czy książki. Z potencjałem literatury jest najciężej, bo nawet znawcy rynku nigdy do końca nie wiedzą, czy tytuł odniesie sukces. Wydanie książki na sprzyjających tranzytach jest kluczowe. Historia zna kilka takich przypadków, gdy pozycja uważana powszechnie za (mówiąc delikatnie) niezbyt udaną, odniosła niebywały sukces. Myślę aktualnie o jednej pozycji, która z założenia miała być z gatunku tych romantycznych. Wydana została na rewelacyjnych tranzytach. Tak, jakby korzystano z pomocy… astrologa? Przypadek? Nie wydaje mi się. Ale nawet jeśli, to autorka miała niebywałe szczęście wypuszczając swoje dzieło na tak pomyślnym układzie planet. Zdecydowanie gwiazdy jej sprzyjały.
Astrologia potrafi wspaniale opisać także relacje międzyludzkie. I to zarówno te pomiędzy małżonkami czy partnerami, ale też przyjaciółmi, czy te pomiędzy pracownikiem a szefem. Aby ocenić wzajemne napięcia pomiędzy dwójką ludzi, wystarczy znać ich daty urodzenia. Dzięki temu astrolog może opisać charaktery tych osób, a potem porównać dwa horoskopy i zobaczyć jak "wyglądają" względem siebie. Czy są tam powiązania karmiczne? A może jest ukryta niechęć? Czy dobrze im będzie w przyjaźni? A może to bardziej kontrakt finansowy niż małżeństwo? Przy porównaniu horoskopów widać także jakie są potencjały związku, w czym tej dwójce będzie po drodze i gdzie leżą potencjalne trudności. Dzięki temu wiadomo dokładnie nad czym warto pracować i jakie sprawy będą głównymi przyczynami konfliktów. Widać też, jakie są pułapki dla tego związku i dzięki temu można ich uniknąć.
Związki u astrologa
I właśnie a propos związków. Pamiętam klientkę, która pytała o swoją relację z partnerem. Podała daty urodzenia i omówiłyśmy różnice między nimi. Potwierdziła, że wszystko się zgadza. Sednem było to, że partner był toksyczny. W jego horoskopie widać było dużo traum z dzieciństwa. Były trzy rozwiązania ich sytuacji. Pierwsze: klient idzie na terapię do psychologa i próbuje świadomie pracować nad swoimi wewnętrznymi demonami. Ale dodałam, że patrząc na jego horoskop, będzie bardzo trudno namówić go na taki krok. Klientka westchnęła i potwierdziła, że partner gardzi psychologami.
Drugie rozwiązanie to rozstanie, co oczywiście nie jest tym pożądanym. I wreszcie trzecie: związek trwa, a ona akceptuje jego zachowania i wciąż walczy o dobro swoje i związku. Klientka zadała wtedy rozpaczliwe pytanie: "To co ja mam zrobić?!" Na to pytanie oczywiście nie mogłam jej odpowiedzieć. Przede wszystkim dlatego, że rolą astrologa (czy jakiegokolwiek innego doradcy) nie jest podejmowanie decyzji za klienta. Odpowiedziałam więc, że to ona musi zdecydować, co jest dla niej rozwiązaniem akceptowalnym. Powinna sobie zdać sprawę z tego, co w tej sytuacji jest mało prawdopodobne, albo wręcz niemożliwe. Ale to ona musi podjąć decyzję. Klientka powtórzyła to samo pytanie kilkukrotnie, domagając się odpowiedzi.
Z pytaniami o pracę do astrologa
Podczas wielu lat rozwoju własnego i pracy z klientami nauczyłam się, że nie należy uszczęśliwiać innych na siłę. Trzeba szanować wolną wolę każdego człowieka. Moim obowiązkiem jest poinformować klientkę o niebezpieczeństwie, ale uszanować jej decyzję. To, co uszczęśliwi mnie, nie musi być pożądane dla niej. Może nie być gotowa na uwolnienie się z toksycznej relacji. Możliwe, że musi dojrzeć do tego kroku. A może po prostu zostanie w tym związku? To też muszę umieć akceptować. Tacy klienci zazwyczaj do mnie nie wracają. Dlaczego? Ponieważ wiedzą, że powiem im prawdę. Nie oceniam tego, bo nikt nie powinien robić niczego wbrew sobie. Na koniec rozmowy z tą klientką podałam jej datę, w której sytuacja się zmieni, czy to im się podoba, czy nie. Nagły zwrot akcji wymusi na nich zastanowienie się nad sensem relacji i odpowiednią reakcję. Kto zareaguje? Bardzo prawdopodobne, że jednak… jej mąż. Ciekawostką jest fakt, że często w takich sytuacjach to właśnie toksyczny partner w końcu odchodzi. Najczęściej zresztą do innego związku.
Ale nie zawsze pytania są tak ciężkie. Czasami mierzymy się z bardziej błahymi tematami. Co nie oznacza, że nie są to sprawy ważne. Mam kilku klientów, którzy przychodzą z listą konkretnych pytań. Dotyczą one np. ofert pracy. Którą z nich warto wybrać? Z którym kontrahentem warto podpisać umowę? Która firma budowlana będzie najbardziej uczciwa? Który architekt wywiąże się z zadania najlepiej? Czasem pytania dotyczą lokalizacji. W której dzielnicy ustanowić siedzibę firmy? W którym mieście będzie mi się żyło lepiej? Którą działkę kupić? Czasem odpowiadam na pytania o to, którą szkołę wybrać dla dziecka, albo w jakim kierunku powinno się kształcić.
Ola i zazdrośni krewni
Taka też była historia mojej kolejnej klientki. Dajmy jej na imię Ola. Byli z mężem w obcym kraju. Ona miała niezłą pracę, ale jej mąż czuł się źle z tym, że był bezrobotny od ponad roku. Powodowało to między nimi spięcia. Ola była na granicy desperacji, albo… depresji. Groziło im rozstanie, albo powrót do Polski, żeby rozpocząć od zera. Bardzo tego nie chcieli. Okazało się, że to ich rodzina blokuje im temat pracy. Przyczyna? Najczęstsza, czyli zazdrość. Przecież dla wielu z nas samo zamieszkanie za granicą jest już spełnieniem marzeń. Wydaje nam się często, że inne kraje to krainy mlekiem i miodem płynące. Mamy wciąż w głowie "amerykański sen".
Bliscy Oli tak bardzo im zazdrościli, że aż blokowali jej mężowi potencjalne oferty pracy. Bo nowa praca, to niesamowity potencjał i jak każda możliwość, to duża energia, którą inni mogą przejąć. Spojrzałam w tranzyty planet względem ich horoskopów i podałam termin, w którym ten blok puści. Powiedziałam Oli co powinni zrobić aby "wyczyścić się" z zazdrości krewnych i wierzcie lub nie, ale temat ruszył zanim minęły dwa tygodnie od naszego spotkania. A w ciągu miesiąca jej mąż dostał pierwszą konkretną ofertę i podpisał umowę o pracę. Rozpoczął ją w podanym przeze mnie terminie.
Astrologia to potężna dziedzina do analizy naszych potencjałów, ale także przeszkód i problemów. Jest to narzędzie jak każde inne, ale warto go używać mądrze i z dobrą intencją.
Autor: Justyna Adamów-Bielkowicz - astrolog, absolwentka filozofii i ortoptyki, warszawianka, autorka książki "Porozmawiaj z Księżycem", urodzona optymistka, miłośniczka zwierząt oraz natury. W pracy korzysta także z kart anielskich oraz tarota. Specjalizuje się w analizie tematów rodowych.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Pracownicy restauracji Strefa 77 nie dostają kasy. Ostateczny upadek Buddy i Grażyny?
- "Kolędowe wytyczne". Ksiądz ze Swarożyna zaskoczył wiernych
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Muala. Książulo wśród 50 najbardziej wpływowych Polaków
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"