Sędzia stanął jak wryty. Dostał od piłkarza zieloną kartkę

W sobotę 9 września London Stadium pękał w szwach. Obiekt gościł dwie drużyny składające się z najpopularniejszych influencerów na świecie. Wydarzenie miało szczytny cel. Podczas meczu udało się zebrać ponad 10 mln zł na cele charytatywne.

Jedna z sytuacji z meczu zdobyła ogromną popularność w internecie. Wszystko za sprawą zachowania youtubera Maxa Fosha, który w 78. minucie sfaulował Simona Mintera. Sędzia podbiegł do zawodnika i pokazał mu żółtą kartkę. Wówczas Fosh sięgnął do kieszeni i zrobił coś absolutnie niespodziewanego.

Influencer pokazał sędziemu zieloną kartę rewersu z gry "Uno". Działa ona w ten sposób, że zmienia kolejność graczy na odwrotną do tej, która była obecnie stosowana. To oznacza, że sędzia powinien sam sobie pokazać żółtą kartkę.

Arbiter spojrzał na zawodnika ze zdziwieniem, a potem się uśmiechnął, prawdopodobnie doceniając żart. Nie cofnął jednak ostrzeżenia dla piłkarza.

Filmik przedstawiający sprytne zagranie momentalnie stał się viralem. Wielu internautów jest przekonanych, że moment przejdzie do historii piłki nożnej.

Źródło: goal.com