Religia będzie obowiązkowa w szkole? Burza wokół projektu

Projekt "Tak dla religii i etyki w szkole" to obywatelska inicjatywa ustawodawcza zmierzająca do wprowadzenia obowiązkowych lekcji religii lub etyki w polskich szkołach, od przedszkola po szkoły ponadpodstawowe. Zakłada, że uczniowie i ich rodzice mieliby obowiązek dokonania corocznego wyboru między religiami a etyką (uczęszczanie na oba przedmioty też byłoby możliwe). Ocena z tych przedmiotów byłaby wliczana do średniej ocen, umieszczana na świadectwie szkolnym i uwzględniana przy promocji do kolejnej klasy.

Akcja jest odpowiedzią na postępującą marginalizację wychowania moralnego i formowanie wartości w szkołach. Inicjatorzy akcji twierdzą, że nieuczestniczenie na religię lub etykę jest niebezpieczne dla rozwoju młodych ludzi. Zwolennicy projektu promują go jako narzędzie wzmacniania młodego pokolenia w zakresie postaw, sumienia i rozumienia sensu życia.

26 września w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu "Tak dla religii i etyki w szkole". Przedstawił go przewodniczący Stowarzyszenia Katechetów Świeckich Piotr Janowicz. Za projektem opowiedzieli się posłowie PiS, Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej.

- Nie może być sytuacji, w której pod wpływem chrystianofobów atakujących religię, Kościół i wszystko, co z duchowością związane, młodzież nie będzie wybierała żadnego przedmiotu, ani religii, ani etyki - powiedział Przemysław Czarnek w Sejmie.

Lewica złożyła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Jej zdaniem lekcje religii powinny odbywać się nie w szkołach, tylko w salach katechetycznych.

Zgodnie z nowymi wytycznymi Ministerstwa Edukacji lekcje religii i etyki mają odbywać się w wymiarze jednej godziny tygodniowo, tuż przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi lub po nich.

Źródło: Gazeta Prawna/Portal Samorządowy