Przejdą dookoła Bałtyk. Co chcą osiągnąć aktywiści i aktywistki z Litwy?

Morze Bałtyckie jest jednym z pięciu najbardziej zanieczyszczonych na świecie. Doszło do tego za sprawą biznesowej i rolniczej działalności mieszkańców dziewięciu krajów położonych w jego basenie.

Aktywiści i Aktywistki z Litwy pod hasłem "Save the Baltic Sea" przejdą przez osiem krajów w ciągu 250 dni. Odwiedzą Polskę, Niemcy, Danię, Szwecję, Finlandię, Estonię i Łotwę. Chcą w ten sposób podnieść świadomość na temat stanu, w jakim znajduje się nasze morze.

Morze Bałtyckie znajduje się pod presją wielu niekorzystnych czynników: zmian klimatycznych, zbyt intensywnych połowów, a także zanieczyszczeń, które wciąż trudno kontrolować. Jedną z głównych "chorób" Bałtyku jest eutrofizacja (przeżyźnienie), która powoduje nadmierny rozrost m.in. glonów. Jest spowodowana nadmiarem azotu i fosforu pochodzących z nawozów stosowanych w rolnictwie. Eutrofizacja prowadzi do powstawania ogromnych martwych stref, w których życiu morskiemu brakuje tlenu.

Jak poinformowali organizatorzy, wyprawa "służy promowaniu kultury ochrony środowiska morskiego, edukowania społeczeństwa na temat wpływu działalności człowieka na morze oraz inspirowania ludzi do przyjmowania bardziej przyjaznych dla środowiska nawyków".

"Chcemy, aby wyprawa 'Save the Baltic Sea' zbliżyła ludzi do morza" - tłumaczył jej pomysłodawca Giedrius Bučas. Ekspedycja, w której wezmą udział naukowcy, aktywiści, przedstawiciele władz i wolontariusze, rozpocznie się 11 marca 2024 r. Grupa pokona dokładnie 5 469 km. Zachęca wszystkich do przyłączenia się do spaceru na całą wędrówkę, kilka odcinków lub tylko na jeden dzień.

Na trasie wyprawy odbędą się wydarzenia edukacyjne, otwarte dla publiczności, takie jak żywe laboratoria, dyskusje, wykłady i spotkania z lokalnymi organizacjami i naukowcami.

Źródło: euronews.com