Producent wycofuje laleczki Labubu ze sprzedaży. Walczy z podróbkami
Chińska firma Pop Mart wycofuje ze sprzedaży popularne laleczek Labubu. W ten sposób chce walczyć z rosnącą liczbą podróbek oraz nieautoryzowanym wykorzystaniem wizerunku postaci. Co na ten temat sądzą fani?
Labubu to postać stworzona przez hongkońsko-holenderskiego artystę Kasinga Lunga, która jest częścią serii "The Monsters". Futrzany stworek charakteryzuje się spiczastymi uszami królika oraz ostrymi zęby. Labubu zyskał popularność dzięki współpracy z firmą Pop Mart, która od 2015 r. produkuje figurki w formacie "blind box" - klient kupuje pudełko "w ciemno", do samego końca nie wiedząc, co jest w środku. Jakiś czas temu hype na laleczki gwałtownie wzrósł, ponieważ członkini kpopowego zespołu Blackpink - Lisa - opublikowała zdjęcie w social mediach, na którym pokazuje puchatego stworka.
Podobne
Pop Mart palczy z podróbkami
Wraz z rosnącą popularnością laleczek Labubu pojawiły się liczne podróbki, zwane potocznie "Lafufu". Kolekcjonerzy skarżą się na niską jakość podróbek oraz brak charakterystycznych cech dla oryginału - odpowiednie oznaczenia czy detale. Dodatkowo, Pop Mart zauważył, że coraz więcej nieautoryzowanych firm wykorzystuje wizerunek Labubu do promocji różnych produktów np. słodyczy. Nieuczciwa praktyka skłoniła markę do podjęcia działań prawnych w celu ochrony swojej własności intelektualnej.
Producent wycofuje laleczki Labubu ze sprzedaży
Z powodu problemów Pop Mart zdecydował się na tymczasowe wycofanie laleczek Labubu ze sprzedaży w niektórych regionach świata. Wszystko po to, aby zapobiec dalszemu rozpowszechnianiu podróbek oraz nieautoryzowanemu wykorzystaniu wizerunku postaci. Firma planuje również wprowadzenie nowych środków zabezpieczających, takich jak unikalne kody identyfikacyjne, aby ułatwić klientom rozpoznanie oryginalnych produktów.
Decyzja o wycofaniu laleczek spotkała się z mieszanymi reakcjami. Co prawda wielu kolekcjonerów rozumie powagę sytuacji i w pełni zgadza się z decyzją, natomiast niektórzy są sfrustrowani, ponieważ będą mieli organiczny dostęp do viralowych laleczek. Fani mają nadzieję, że Pop Mart szybko rozwiąże problemy związane z podróbkami i wznowi sprzedaż oryginalnych figurek Labubu.
Źródło: Daily Star
Popularne
- Nowa dziewczyna Marcina Dubiela ma już chłopaka? Influencer w szoku
- Nakrętki przyczepione do butelek frustrują Szwedów? Mieszkańcy walczą z dyrektywą
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut 3"? Szalony finał talent show Friza
- Wielkie jelito stanęło w Opolu. Mieszkańcy łapią się za głowę?
- Gosia Andrzejewicz zaczepiła Quebonafide. Ma kilka dni namysłu
- Turyści nie mogą wnieść jedzenia do ośrodka wczasowego? Internauci w szoku
- Afera o dom FAZY. Friz załatwił dziewczynom łazienkę bez rolet
- "Zakaz wnoszenia bagażu niezależnie od rozmiaru". UOKiK stawia zarzuty Live Nation.
- Dlaczego Taco nie zagrał na koncercie Quebo? "Szykują coś nowego"