Polka ostrzega przed podróżami do Turcji. "Nie dajcie się zdoić!"
Planujesz wyjazd do Turcji? Pewna polska tiktokerka dzieli się cennymi radami, jak uniknąć naciągaczy na tamtejszych targach. Dzięki nim oszczędzisz pieniądze, które możesz przeznaczyć na przyjemności. Nie daj się oszukać i nie przepłacaj!
Podróżowanie to wspaniałe doświadczenie, które pozwala nam poznawać nowe kultury i miejsca. Niestety, wiąże się to również z pewnymi zagrożeniami i nieprzyjemnościami, o których warto pamiętać. Jednym z nich jest naciągactwo, które może przydarzyć się turystom w wielu popularnych kurortach.
Podobne
- "I się zaczęło". Polak nagrał, co słychać wieczorem w Turcji
- Ryzykują życie na Śnieżce. Głupota turystów obiegła internet
- Posypały się mandaty. Arabowie mają problem w Zakopanem
- 26-godzinna doba. Wniosek trafił do Komisji Europejskiej
- OjWojtek idzie na rekord. Influencer chce rozdać mieszkanie i samochód
Ostatnio na TikToku pojawiło się nagranie, w którym polska tiktokerka Oliwia Gromadzka (@oliwersik) ostrzega przed naciągaczami w Turcji. W swoim filmiku dzieli się cennymi radami, jak uniknąć naciągaczy i nie przepłacać za towary na lokalnych targach.
Tiktokerka radzi, aby podczas zakupów na targu zawsze negocjować ceny. Nawet jeśli sprzedawca podaje początkowo wysoką kwotę, nie należy się zniechęcać. - Pierwsze i najważniejsze, jeżeli idziecie coś kupić do sklepu, na jakiś targ [...] pamiętajcie, że jeżeli chłop wam powie 40 euro, to wy dajcie jak najniższą cenę - instruuje Oliwia. - Bez przesady, nie dwa euro albo pięć, no czasami ktoś wam może zejść do pięciu, zależy, co to jest, ale załóżmy, że buty chce wam sprzedać za 40 euro, to wy mówicie, że chcecie za 15 euro - podpowiada.
Kluczem do sukcesu jest cierpliwość i determinacja
Oliwia zaleca, by ciągle stać przy swojej cenie, nawet jeśli sprzedawca zacznie wychwalać swój produkt. - Wtedy mówisz, że dobrze, to ja pójdę do kogoś innego, może ktoś inny mi sprzeda taniej." - radzi Oliwia. - Nagle dzieje się akcja tego typu, że chłop mówi "okej 10 euro czy tam 15 euro i sprzedam wam".
Tiktokerka podaje również przykład turystki, która za trzy koszulki zapłaciła 120 euro, podczas gdy ich realna wartość nie przekraczała 30 euro. "Nie dajcie się oszukać, [...] bo znam taką panią, która za trzy koszulki dała 120 euro, gdzie jedna jest warta, jeżeli dałoby się wytargować, 10 euro. Strasznie z niej zdoili - wspomina.
Nagranie Oliwii spotkało się z dużym odzewem ze strony internautów. Wiele osób podziękowało jej za cenne rady i podzieliło się swoimi doświadczeniami z targowania się w Turcji. Pamiętajmy, że podczas podróży zawsze warto zachować ostrożność i zdrowy rozsądek. Nie ulegajmy presji sprzedawców i nie bójmy się negocjować cen. Dzięki temu unikniemy naciągactwa i oszczędzimy pieniądze.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos