Polityk jako niania? Im Polacy nie powierzyliby dzieci
W sondażu przeprowadzonym przez United Surveys Polakom zadano pytanie, któremu politykowi mogliby powierzyć opiekę nad dzieckiem. Cztery nazwiska wyjątkowo nie przypadły nam do gustu.
Firma United Surveys przeprowadziła dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" sondaż, w którym zapytano Polaków, któremu politykowi mogliby powierzyć opiekę nad dzieckiem. Uczestnicy badania sami wskazywali nazwiska. "Żadnemu" było oczywiście najczęstszą odpowiedzią.
Podobne
Pojawiło się natomiast kilka nazwisk, które zdaniem Polaków odnalazłyby się w roli opiekuna dla dziecka. Największym zaufaniem wśród respondentów cieszy się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (14,4 proc.). Na drugim miejscu znalazł się Donald Tusk (8,6 proc.), na trzecim Beata Szydło (7,9 proc.), a na czwartym Szymon Hołownia (6,3 proc.).
Zaraz za nimi na piątym i czwartym miejscy uplasowali się kolejno Jarosław Kaczyński (3,2 proc.) i Mateusz Morawiecki (3 proc.).
Im Polacy nie powierzyliby dzieci
A którzy politycy z pewnością nie nadawaliby się na nianię? Polacy z pewnością nie powierzyliby swoich pociech czterem politykom. Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin, Zbigniew Ziobro i Krzysztof Bosak - to politycy, z którymi Polacy definitywnie nie chcieliby zostawić swoich pociech. Wszyscy ponownie osiągnęli w sondażu równe 0 proc.
Warto zauważyć, że sondaż został przeprowadzony na grupie 1000 osób, które w swoich odpowiedziach wskazały tylko jedną kobietę-polityk.
Źródło: rmf24.pl
Popularne
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Koniec pomidorowego szaleństwa? Sanah ujawnia, o co chodziło