Polak kupił dwie pary "dwudniowych majteczek". Powącha je na żywo?
Streamer RandomBruce jest aktualnie w Japonii, skąd prowadzi transmisje w czasie rzeczywistym. Na jednym z live'ów pochwalił się zakupem używanej bielizny w specjalnym automacie.
Streamy IRL, czyli transmisje na żywo w czasie rzeczywistym, cieszą się coraz większą popularnością. W Polsce mamy liczne grono znanych twórców (Young Multi, Franio, Xayoo, Izak, Ewron, Kasix), którzy okupują platformy takie jak YouTube, Twitch czy Kick - czyli trzech gigantów wśród serwisów do streamowania. Live'y są różne: można oglądać ludzi grających w gry, komentujących filmy innych czy oceniających programy rozrywkowe. Niektórzy omawiają na żywo wydarzenia społeczne i polityczne, inni chodzą po mieście i rozmawiają z ludźmi.
Podobne
- Odpalili fajerwerki na "Minecraft: Film"? Chicken Jockey znów wzbudza emocje
- Ukryta gra na Instagramie. Możesz w nią zagrać w DM-ach
- Japonka oceniła 10 polskich potraw. Doceniła nieoczekiwane danie
- Budda o IShowSpeedzie. "Nie będę za nim biegał"
- Chciała zrobić ciastka ze "Squid Game". Wyszedł prawdziwy Venom
Coraz więcej twórców decyduje się właśnie na ten typ contentu - na ulicy rzeczy dzieją się praktycznie same. Jeden z popularnych na Twitchu twórców, RandomBruce, zdecydował się nawet na wyjazd za granicę, aby dodatkowo urozmaicić widzom doświadczenie. Postawił na Japonię, gdzie streamuje już od kilku dni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
JELLY FRUCIK: NIGDY SIĘ NIE SPRZEDAM! VibezTalk
Streamer z Polski w Japonii. Kupił sztuczną pochwę i używane gacie
Seksbiznes w Japonii jest rozwinięty bez porównania bardziej niż w Polsce. Co prawda w naszym kraju bez problemu można zamówić przez internet noszoną bieliznę, lecz w Tokio takie "rarytasy" można kupić ot tak, na ulicy, w specjalnych automatach.
- Kupiłem sztuczną c*pę i dwa razy dwudniowe majteczki. Ja kupiłem to nie pod kątem [transmisji - przyp. red.], tylko dla siebie. Ja nieironicznie kupiłem to dla siebie. Ja będę używać, tak. Mogę zrobić na streamie test, mogę niuchnąć majteczki - zaoferował się RandomBruce.
Chłopaki obecni na streamie podają także ceny za używaną bieliznę: tysiąc jenów za "takie lekko nałożone", "dwa koła za noszone, dwa za po miesiączce i tysiąc za lolitę". Następuje wyjaśnienie, że "lolita" oznacza prawdopodobnie nieletnią dziewczynę. Streamerzy zapierają się, że tych nie wybrali. Tysiąc jenów to w przeliczeniu ok. 27 zł.
Popularne
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Jak pokonać bossa dezinformacji? Poradnik gry "Internet"
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?