Pizzeria z Lublina rozwścieczyła kobiety. "Lochy" nie chcą "rykowiska"
W internecie zrobiło się głośno o kontrowersyjnej reklamie pizzerii z Lublina. Restauracja reklamuje się hasłem, które rozwścieczyło kobiety. Nawołuje, aby "zabrać lochy do rykowiska". Zwierzęce porównanie nie spodobało się wielu internautkom. "Mistrzowie" marketingu kontynuują prowokacyjny kawał.
Pomysłowe kampanie marketingowe potrafią przyciągnąć uwagę, wzbudzić emocje i zapisać się w pamięci odbiorców. Muszą jednak być przemyślane, kreatywne i dobrze dostosowane do grupy docelowej. Wartościowa reklama przede wszystkim nie może być "niesmaczna". Kontrolowane wzbudzanie kontrowersji czasem jest pożądane, natomiast warto wiedzieć, kiedy powinno się wycofać czy przeprosić za nieodpowiednie zachowanie.
Podobne
- Cwaniak podszył się pod Książula. "Pewnie chciał więcej sera"
- Trzy miesiące czekała na zwrot pieniędzy z KFC. Nawet nie zjadła kurczaków
- Zamówił, zjadł, zapłakał. Cena słynnej pizzy z Jagodna zmiotła go z planszy
- Kizo został twarzą kebaba. "MUALA" od Książula nie będzie?
- Tiktoker wyniósł jedzenie z Festiwalu Pizzy. Co na to obsługa?
Pizzeria z Lublina rozwścieczyła kobiety
Pewna pizzeria z Lublina postanowiła postawić na kreatywny marketing. Niestety gra słów, którą wykorzystała w reklamie była dość niefortunna. Restauracja zaszła za skórę wielu kobietom, którym nie spodobało się porównanie ich do zwierząt. W poście napisali: "zabierz lochę do Rykowiska, zanim przyprawi ci rogi" - co było nawiązaniem do nazwy pizzerii.
Pod wpisem pojawiła się masa krytycznych komentarzy: "wieprzowe to zaproszenie", "rykowisko to gody jeleni, żona jelenia to łania, a dzika to locha", "Mówicie tak do swoich kobiet? Naprawdę? To może i w drugą stronę, 'przyprowadź swego knura'. Poziom reklamy żenujący. A jak już tak nawiązujecie do zwierząt, to chyba ktoś przespał lekcje biologii". Niektóre komentarze zostały usunięte przez pizzerię.
Restauracja idzie w zaparte
Dodatkowo kontrowersje wywołał sposób, w jaki pizzeria odpowiadała na komentarze internautów. Pojawiły się takie sformułowania jak: "dobra, weź się nie z*sraj" czy "A pocałuj ty nas w d*pę sfrustrowana, natrętna ruro z deficytem bolca". Ponadto restauracja dodała nową pozycję do menu, którą nazwała "Oddech lochy". Pod tajemniczą nazwą kryje się pizza z sosem czosnkowym, śmietaną, gyrosem, cebulą oraz oregano.
Na Facebooku pojawiła się również informacja, że niedługo w ich sklepie pojawią się koszulki z nadrukiem przedstawiającym nazwę oraz logo pizzeri i napisem "nie z*sraj się"
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu
- Kebab z żurkiem. Wielkanocny eksperyment zjesz tylko (?) w Toruniu
- Wściekły Justin Bieber krzyczy na paparazzi. "Wynoście się stąd"
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"