Papież Franciszek popiera osoby transpłciowe? Przekaz dla osób LGBTQ+

Stanowisko Kościoła katolickiego w sprawie osób LGBTQ+ nie jest jasne. Podczas gdy niemiecki kardynał w zeszłym roku przepraszał osoby z tęczowej społeczności za dyskryminację, w Polsce wyrzuca się z budynku poradnię dla dzieci, bo jej właściciel jest osobą transpłciową.

Ostoją w tych sprzecznych poglądach powinna być głowa Kościoła, czyli papież Franciszek. Duchowny wypowiedział się niedawno na temat osób transpłciowych, a jego słowa nie wszystkim mogą się spodobać.

Od 1 do 6 sierpnia w Lizbonie w Portugalii będą odbywały się Światowe Dni Młodzieży 2023. W wydarzeniu udział weźmie również papież Franciszek. Z tej okazji głowa Kościoła wystąpiła w podcaście. Duchowny słuchał i odpowiadał na wiadomości nagrane przez młodych ludzi.

Jak informuje Reuters, jedną z młodych osób była dwudziestokilkuletnia Włoszka o imieniu Giona. Przekazała papieżowi Franciszkowi, że jest rozdarta między wiarą katolicką a transpłciową tożsamością. W odpowiedzi głowa Kościoła przekazała młodej trans dziewczynie, że: "Bóg kocha nas takimi, jakimi jesteśmy".

- Pan zawsze idzie z nami... Nawet jeśli jesteśmy grzesznikami, on jest blisko, aby nam pomóc. Pan kocha nas takimi, jakimi jesteśmy. To jest szalona miłość Boga - powiedział papież Franciszek.

Według wielu odpowiedź papieża Franciszka skierowana do transpłciowej dziewczyny jest gestem poparcia dla obecności osób transpłciowych w Kościele katolickim. To nie pierwszy raz, gdy duchowny zabiera głos w sprawie osób LGBTQ+.

Na początku stycznia tego roku w wywiadzie dla agencji Associated Press mówił, że homoseksualizm nie jest przestępstwem i potępił biskupów, którzy w swoich krajach popierają karanie czynów homoseksualnych. W 2022 r. zaapelował do rodziców osób z tęczowej społeczności, by nie potępiali swoich dzieci, tylko bezwarunkowo je kochali i wspierali.

Cieniem na tych wypowiedziach położyło się zdanie głowy Kościoła o "ideologii gender". Papież stwierdził, że jest ona bardzo niebezpieczna, ale po jego słowach było widać, że nie do końca wie, o czym mówi. Duchowny twierdził, że "antropologia gender" zagraża człowieczeństwu, bo unieważnia różnice.

Poza tymi ostatnimi wypowiedziami papież Franciszek wciąż jest chyba jedyną osobą pełniącą stanowisko głowy Kościoła katolickiego, która w tak wspierający sposób wypowiadałaby się o społeczności LGBTQ+.

Świadczą o tym nie tylko jego ostatnie słowa skierowane do transpłciowej dziewczyny, ale również to, że w 2020 r. zadeklarował, że popiera powstawanie ustaw o związkach cywilnych dla par tej samej płci. Wciąż sprzeciwia się małżeństwom jednopłciowym, ale nie widzi przeszkód w zapewnieniu parom LGBTQ+ praw, z którymi wiąże się formalizacja związku.