Netflix usuwa filmy i seriale. Znikną klasyki

Czasy wypożyczalnia filmów w osiedlowych punktach odeszły bezpowrotnie. Zastąpiły je serwisy streamingowe oferujące zarówno autorskie produkcje, jak i światowe hity. Przekrój jest ogromny: seriale, filmy, zapisy koncertów, bajki. Fani kinematografii mają wszystko, co mogą sobie wymarzyć, w zasięgu kliknięcia myszką. Natłok produkcji wywołuje często przytłoczenie, gdy trzeba wybrać jeden film na wieczorny seans. Czasem kończy się na wyborze sprawdzonego serialu, w innym razie przypadkowo odkrywane są zupełnie nowe dzieła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ze względu na przesyt filmów i seriali serwisy streamingowe regularnie decydują się na czystki w swoich zasobach. Czasem usuwanie produkcji przebiega bezproblemowo. W innych wypadkach fani danego dzieła zaciekle walczą o pozostawienie go w serwisie streamingowym. Aby uniknąć rozczarowań, Netflix, Disney+ czy MAX zapowiadają czyszczenie bibliotek, dzięki czemu osoby, które chciały obejrzeć daną produkcję, mają szansę nadrobić zaległości.

Wakacyjne czystki Netfliksa obejmują wiele znanych produkcji. 15 sierpnia z platformy zniknie klasyk filmowy "Pachnidło". Dzień wcześniej widzowie pożegnają się z serialem "Yokai Watch". 12 sierpnia Netflix usunie serial "The Mr. Peabody & Sherman Show". Dwa dni wcześniej z platformy spadnie serial "Alienista". Ostatni dzień lipca przyniesie usunięcie aż pięciu produkcji: "Współlokatorki", "Peacemakera", "Złów i wypuść", "Policja Zastępcza" oraz "Babel". 28 lipca los powyższych dzieł podzieli film "Szczęście świata". Ostatnim usuwanym programem jest "Niezwykły świat grzybów", opowiadający o tych niezwykłych organizmach. W sumie z Netfliksem pożegna się aż 11 produkcji. Nie wiadomo, czy ich usunięcie wiąże się ze słabą oglądalnością lub potrzebą wprowadzenia nowych seriali i filmów.