Najjjka pokazała buty, w jakich poszła w góry. Ludzie w szoku

Natalia Ruś "Najjjka" jest popularną katoinfluencerką, która budzi wiele emocji w mediach społecznościowych. Jej wypowiedzi dotyczące obywateli Ukrainy oraz cytowanie Pisma Świętego w kontekście wojny wywołały falę krytyki. Natalia ma oddaną grupę fanów, którzy cenią jej szczerość i odwagę w wyrażaniu poglądów. Jej działalność w mediach społecznościowych jest postrzegana przez niektórych jako misja mająca na celu ostrzeganie przed grzechem i promowanie wartości katolickich.

Tym razem Najjjka wzbudziła emocje zdjęciem z wyprawy w góry. Influencerka była w Tatrach, weszła na Małołączniak (2096 m n.p.m.), gdzie zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie. Za plecami Natalii widać częściowo ośnieżone szczyty, choć wokół niej samej rosła już trawa i po zimie nie było śladu. Internauci przyczepili się do obuwia Najjjki:

"Widać w tle śnieg, a ty wpier***elasz się na szczyt w adidasach. Jakby GOPR musiał cię ratować, to powinnaś płacić za ich akcje", "No i właśnie takie przypadki zawyżają średnią roczną akcji ratunkowych GOPR-u", "I jak można cię poważnie traktować? W takich butach w masyw Czerwonych Wierchów i to w maju, kiedy leży śnieg?", "Eh w butach do biegania. Blondynka", "Gdzie jest odpowiednie obuwie?". To tylko niektóre komentarze pod zdjęciem Najjjki z Tatr.

Zdjęcie Najjjki zostało viralem - ma ponad milion zasięgu w serwisie X. Katoinfluencerka zauważyła emocje, które wzbudziła fotografia, dlatego odniosła się do zarzutów w kolejnym wpisie:

"Buty kupione w 2020 roku? Nadal śmigają - na szlakach i na treningach. 5 szczytów zaliczonych, a one wciąż jak nowe. Internetowi 'eksperci' mogą sobie klikać i narzekać - ja zamiast bólów egzystencjalnych mam kolejne kilometry w nogach. Niektórzy się prują, ja zdobywam kolejne wysokości. Lecę dalej, bez zbędnego biadolenia" - napisała Najjjka.