Nagrał kawałek na tle zalanego miasta. Nie czuje się winny
W internecie zrobiło się głośno o akcji popularnego rapera z TikToka. Mężczyzna działający pod pseudonimem "Edzio" stworzył nowy kawałek na terenach, które zniszczyła powódź. Wielu internautów zarzuciło mu, że chciał się wybić na tragedii. Tiktoker postanowił wytłumaczyć zaistniałą sytuację.
Niedawno mieszkańcy południowej części Polski musieli zmierzyć się z powodziami. Brutalny żywioł zniszczył masę miejscowości. Woda zalała liczne wsie i miasta, zwłaszcza w Kotlinie Kłodzkiej oraz okolicach Jeleniej Góry. Mimo że sytuacja w niektórych miejscach, jak Kłodzko, zdążyła się ustabilizować, wiele miast w dalszym ciągu boryka się z zalaniami oraz skutkami powodzi.
Podobne
Influencerzy wsparli powodzian
Mieszkańcy zagrożonych powodzią miast rzucili się do pomocy. Każda para rąk była na wagę złota. Jedni napełniali worki piachem, drudzy zawiązywali je, a jeszcze inni budowali barykady. Wszystko, aby zabezpieczyć budynki oraz umocnić wały rzek. Pracowali i młodzi, i starzy. W mediach społecznościowych wręcz roiło się od filmików, na których było widać wspólną pracę służb oraz cywilów.
Z pomocą przyszły również osoby medialne. Wielu influencerów postanowiło nagłaśniać sytuację, z którą musieli mierzyć się mieszkańcy zalanych terenów. Niektórzy zwyczajnie zachęcali do wpłacania pieniędzy na zbiórki ofiar powodzi, a jeszcze inni sami dzielili się swoim dobytkiem. Koszt naprawy zniszczeń spowodowanych powodzą jest horrendalnie wysoki, dlatego każda złotówka ma znaczenie.
Raper zrobił kontent na powodzi?
Niedawno pisaliśmy o raperze, który postanowił nagrać nowy numer na tle zniszczonego przez powódź miasta. Mężczyzna, działający pod pseudonimem "Edzio", tworzy kontent opierający się na tworzeniu freestylowych kawałków. Tym razem postanowił wesprzeć ofiary brutalnego żywiołu i w ten sposób nagłośnić ich trudną sytuację. Niestety jego materiał spotkał się z krytyką wielu internautów. Niektórzy zarzucili mu, że zrobił to tylko dla zasięgów.
Na profilu rapera pojawił się kolejny filmik. Mężczyzna postanowił wytłumaczyć hejterom, że działał w dobrej wierze. W nowym freestyle'u wyjaśnił, że gdy dowiedział się o tragedii, wracał akurat z koncertu. Postanowił więc przyjechać do zniszczonego miasta i nagłośnić trudną sytuację mieszkańców. Dodatkowo powiedział, że zależało mu, aby nagranie się wybiło, ponieważ im więcej osób wpłaci pieniądze na zbiórki, tym lepiej. Podkreślił również, że nie uważa, aby jego filmik był nie na miejscu.
Popularne
- Jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Kiedy się zaczynają w Polsce?
- Kalendarz adwentowy z majtkami Victoria's Secret. Cena szokuje
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- McDonald's szykuje niespodziankę. Chodzi o Burgera Drwala?
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Nie żyje najgrubszy kot. Zaszkodziła nagła zmiana nawyków?
- Watykan ogłosił maskotkę Jubileuszu 2025. Wierni są w szoku
- Uniwersum małego Jonasza. Nie pozbędziesz się tej piosenki z głowy
- Była najsłynniejszą wiewiórką świata. Spotkał ją straszny los