Nagła śmierć badacza zjawisk paranormalnych. Miał kontakt z lalką Annabelle
Smutna wiadomość dla każdego fana sił nadprzyrodzonych. Dan Rivera, znany badacz zjawisk paranormalnych z organizacji New England Society for Psychic Research, nieoczekiwanie zmarł 13 lipca. Mężczyzna podróżował z lalką Annabelle z serii horrorów "Obecność".
54-letni Dan Rivera był ekspertem od spraw paranormalnych. Mężczyzna badał nietypowe zjawiska od ponad 10 lat, a wcześniej służył w amerykańskiej armii. Podobno już w dzieciństwie był wrażliwy na obecność duchów - miał doświadczyć paranormalnych wydarzeń w swoim własnym domu.
Podobne
- Terri Tereska przyjechała do Polski. Tiktokerka kupuje lody "wnuczkom"
- Wyrzuciła go z hotelu. Reakcja Karoliny z DRE$$CODE na piosenkę Eryka Moczko
- Koniec walk byków z osobami niskorosłymi. Szkody były ewidentne
- Edzio nagrał piosenkę o P. Diddy'm. "Z tego się nie żartuje"
- Wyrzucili go z klubu w samych gaciach. Chciał tylko pomóc koledze
Dan Rivera był członkiem New England Society for Psychic Research - organizacji, o której w mainstreamie zrobiło się głośno po tym, kiedy zdecydowała o... wyruszeniu w trasę z lalką Annabelle znaną z filmów "Obecność" w ramach promocji kolejnej części sagi. Wcześniej "zabawka" była trzymana prywatnym Muzeum Okultyzmu w Monroe w stanie Connecticut w specjalnej zbrojonej gablocie. Dla bezpieczeństwa - jej ówcześni właściciele zgłaszali, że wokół lalki dzieją się dziwne i nieprzyjemne rzeczy.
Znany badacz zjawisk paranormalnych nie żyje. Przyczyna śmierci pozostaje nieznana
Dan Rivera w momencie śmierci znajdował się w hotelu w Gettysburgu. W ramach trasy Devil on the Run podróżował po najbardziej nawiedzonych miejscach w USA. Do jego pokoju hotelowego zostali wezwani ratownicy, jednak mimo przeprowadzenia resustytacji, mężczyzny nie dało się uratować.
"Mamy złamane serce i wciąż przetwarzamy tę stratę. Dan naprawdę wierzył w dzielenie się swoimi doświadczeniami i edukowanie ludzi na temat zjawisk paranormalnych. Jego życzliwość i pasja poruszały wszystkich, którzy go znali. Dziękujemy za wsparcie w tym trudnym czasie" - czytamy w poście na Facebooku opublikowanym przez New England Society for Psychic Research.
Źródło: "People"
W temacie lifestyle
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Koń by się uśmiał. Tiktoker przypadkiem wystąpi w Mistrzostwach Polski w Hobby Horse
- Tromba ma nową dziewczynę? Detektywi z TikToka przyłapali go z Brylantynką
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Jak długo Książulo będzie recenzował kebaby? Jego odpowiedź szokuje
- Zranił ją narzeczony. 32-latka wyszła za mąż za chatbota
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Billie Eilish nazywa Elona Muska "żałosnym tchórzem". Biznesmen nie pomaga potrzebującym?





