Nadchodzi nowy smak mochi. Quebo: "Wiesz, co się liczi"
Na TikToku MISS TI pojawił się filmik prezentujący nowy smak mochi. Fani produktów z firmy Quebonafide nie mogą się doczekać.
MISS IT to firma, której założycielem jest m.in. raper Quebonafide. Marka specjalizuje się w japońskich przekąskach. Do oferty MISS TI dołączy kolejny smak mochi. Produkt pojawi się w sklepach już 23 listopada. Artysta reklamuje nowość na swoim X (Twitterze).
Nowe mochi od MISS TI
Firma MISS TI 20 listopada opublikowała nowy filmik na TikToku. Nagranie przedstawia nowy smak popularnej japońskiej przekąski - mochi. Do tej pory marka oferowała ciastka w smakach: yuzu i cytryny, kakao i orzechów laskowych, egzotycznych owoców, kokosa, matchy oraz mango. Teraz przyszedł czas na liczi. Konsystencja nowego mochi praktycznie niczym nie odbiega od jej poprzedników. Produkt będzie przeznaczony dla wegan.
Pomóż nam zmienić internet na lepsze. TUTAJ
Quebonafide również pochwalił się nowym produktem w mediach społecznościowych. Raper udostępnił wpis na portalu X, w którym informuje internautów o nowym produkcie od MISS TI. Fani nie mogą doczekać się japońskich ciastek o smaku liczi: "chcę już to zjeść", "h**y s**t to będzie genialne", "to musi być najsmaczniejsza rzecz na świecie".
Popularne
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- Szop pracz włamał się do sklepu monopolowego. Trafił na izbę wytrzeźwień?
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?





