Mewy kradną ludziom używki. Cwaniaczki robią to z niezwykłego powodu
Jeśli choć raz w życiu bałeś się, że mewa nad morzem porwie ci smakołyk, masz ku temu podstawy. Badania Brighton wykazały, że te ptaki mogą ustalić, które skrawki są warte złapania, obserwując, co jedzą ludzie. Dochodzi nawet do przypadków, że podkradają plażowiczom narkotyki.
Jeżeli widzisz znak mówiący "nie dokarmiać ptaków" i chcesz się do niego stosować, nie zawsze może ci się udać. Okazuje się bowiem, że mewy srebrzyste kompletnie nie biorą pod uwagę zakazu. Jeśli zobaczą, że coś zajadasz, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że będą próbowały ci to ukraść.
Podobne
- Mięso szkodzi planecie dwa razy bardziej niż dieta roślinna i są na to dowody!
- Sprzedają mięso z psów. Jest ekologiczne i smaczne
- Masz ochotę na wege łososia? Zaserwują ci go z drukarki 3D
- Warzywa lepsze od mięsa? Zobacz najlepsze przepisy wegetariańskie
- Zmiany klimatu wpływają na wszystko. Nawet na nasze żołądki
Mewy to inteligentne cwaniaczki
Jak możemy przeczytać na theguardian.com, badania mew śledziowych na plaży w Brighton wykazały, że ptaki mogą ustalić, które jedzenie jest warte złapania. Kiedy dano im wybór opakowań chipsów, mewy w przeważającej mierze wybrały ten woreczek, z którego eksperymentator chrupał. Nie były zainteresowane paczką zostawioną z boku.
"Kiedy dano im wybór opakowań chipsów, mewy w przeważającej mierze wybrały ten kolorowy worek, z którego eksperymentator chrupał. Biorąc pod uwagę, że urbanizacja mew jest bardzo niedawna, zdolność ta musi pochodzić z ogólnej inteligencji mew i elastyczności behawioralnej" - powiedziała Franziska Feist, biolożka i pierwsza autorka badania mew na University of Sussex.
Naukowcy wiedzieli już, że mewy preferują przekąski, które zostały dotknięte przez ludzi. Nie było jednak jasne, jak dobrze mogą czerpać z obserwacji podjadania ludzi, aby znaleźć podobne kawałki jedzenia podczas żerowania.
Mewy kradną nawet narkotyki
W Wielkiej Brytanii dochodziło nawet do przypadków kradnięcia ludziom używek przez mewy - donosi Daily Star. Te nadmorskie ptaki, zgodnie z relacjami świadków, odczuwają skutki narkotyku zwanego "przyprawą". Jest to rodzaj syntetycznej marihuany, która ma naśladować działanie THC.
"Przyprawa" ma sprawiać, że mewy zachowują się jak szalone i bombardują pieszych, zanim ostatecznie upadną na ziemię. Oczywiście - podobnie jak w przypadku jedzenia - wyrywają używkę nawet z ludzkich rąk.
Niedokarmianie mew może nie wystarczyć
"Niedokarmianie mew może nie wystarczyć. Nadal są w stanie obserwować, co jemy" podkreśliła Feist.
Mewy wykorzystują ludzi do zdobywania informacji na temat jedzenia. Jeśli więc będą chciały zjeść coś, co nie jest dla nich odpowiednie, ale widziały człowieka, który się tym zajadał, najpewniej to zrobią.
Naukowcy podkreślają, że czeka nas jeszcze wiele lat badań, które sprawią, że mewy przestaną podjadać ludzkie przekąski.
Popularne
- Chcą pozwać Andrzeja Dudę. Mają żal o jedno zdanie
- Nowak oceniła "Zieloną granicę". "Miłość z syndromem Münchhausena"
- Propagandowe broszury. Nowy pomysł Czarnka i Kukiza
- Wschód na wiecu Donalda Tuska. Szef PO zapowiedział rozliczenie Orlenu
- Biedroń wziął ślub. Janusz Kowalski: "zaczadzenie ideologią LGBT"
- Stanowski o wypadku na A1. "Nie ma uzasadnienia dla większych możliwości aut"
- Kościoły zamknięte dla artystów? Grupa katolików w natarciu
- Rządzący łapią się wszystkiego? Napisali list do proboszczów
- Do tańca i do różańca. Janusz Kowalski bryluje na dożynkach