Maguś Magical jest gotowy na spacery? "Tylko czeka, żeby pojechać na tatuaż"
Daniel Magical i jego narzeczona Natalia niedawno sprawili sobie pieska - Magusia. Jego konto na TikToku wzbudza spore kontrowersje.
W listopadzie zeszłego roku Daniel Magical oraz jego partnerka Natalia podczas streami ogłosili, że ich marzenie o zakupie psa rasy chihuahua pozostanie niespełnione. Sprzedaży zwierzęcia odmówiła im właścicielka jednej z hodowli, a negatywna odpowiedź wynikała z kontrowersji związanych z ich działalnością w sieci oraz niepewnej sytuacji osobistej i finansowej. Mimo że para wpłaciła już zadatek, do finalizacji transakcji nie doszło. Warto wspomnieć, że patostreamer już kiedyś posiadał psa, jednak podczas interwencji DIOZ Sonia została mu odebrana.
Podobne
- Daniel Magical nie dostanie psa. "Jako hodowca na to nie pozwolę"
- Drama o psy Friza i Wersow. Niepokojące zachowanie zwierząt
- Brytyjczyk stał się dalmatyńczykiem. Wyzwolił zwierzęce alter-ego
- Daniel Magical jest podsłuchiwany? Nowa teoria patostreamera
- Goha Magical wychodzi na wolność? Live spod więzienia
To było jednak w listopadzie - ostatecznie Magicalowie dopięli swego i kupili kanapowego pieska, czekoladową chihuahuę - Magusia. Piesek jeszcze zanim trafił do ich domu miał założony profil w mediach społecznościowych. Ciśnienie na zrobienie z niego influencera jest spore.
Magicalowie pokazali zaświadczenie o szczepieniach
Internauci od początku powątpiewali, czy Magicalowie będą odpowiedzialnymi "rodzicami" dla pieska. Wypominali influencerom awantury w domu i to, że mały piesek może zwyczajnie bać się krzyków i stale wybuchających kłótni.
Daniel i Natalia, aby utrzeć nosa niedowiarkom pokazali potwierdzenie szczepień Magusia. Internauci jednak dalej są podejrzliwi.
"Jeszcze nie widziałam takiego zaświadczenia lekarsko - weterynaryjnego. To chyba sam lekarz Magical". "Sami sobie napisali i wydrukowali. Własność : Natalii". "Tym zaświadczeniem to chyba się pogrzebaliście". "Żaden papier od weterynarza tak nie wygląda hahahaha". "Zaświadczenie od weterynarza powinno mieć nazwę weterynarii i jakakolwiek pieczątkę/podpis, to wygląda jak napisane samemu w Wordzie" - denerwowali się komentatorzy.
Internauci zwrócili ponadto uwagę, że Maguś do tej pory nie wychodził na spacery, a brak szczepień był wymówką, by nie wypuszczać go z domu. Wiele osób pisało, że pies powinien być uczony czystości, a także socjalizacji - z innymi ludźmi, psami i otoczeniem.
"Maguś wygląda, jakby życie już go zmęczyło, a tu dopiero pierwsze spacery". "Ciekawe jak się na tych spacerach odnajdzie, jak nie będzie miał łóżka, żeby się w*srać i wysikać". "Maguś patrzy, jakby tu znienacka do Warszawy na tatuaż wyskoczyć". "Pięć miesięcy bez spaceru". "Wstyd, żeby pies na spacer nie chodził". "Pazurki do przycięcia, łzawienie z oczu nie wynika z płaczu, proszę poczytać, jaka może być przyczyna" - martwią i oburzają się internauci.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- O co chodzi z "Montoya, por favor"? W sieci huczy o tej zdradzie