Jelly Frucik stworzył miotacz ognia. Influencer stanowi zagrożenie dla innych?
Kariera internetowa Jelly Frucika rozwija się w zawrotnym tempie. Tiktoker codziennie rozszerza swoje grono odbiorców dzięki transmisją live, na których dzieją się mniej lub bardziej poważne rzeczy. Podczas jednego z ostatnich live'ów Jelly Frucik stworzył domowy miotacz ognia.
Psychologowie oraz terapeuci stale wymyślają nowe sposoby na to, aby rozładowywać negatywne emocje. Treningi siłowe, skupianie się na swoim dobrobycie, kontakt z naturą czy spotkania z przyjaciółmi to tylko kilka z wielu propozycji, dzięki którym docelowo powinno się unormować swoje emocje. Czasem jednak nic nie pomaga tak bardzo, jak krzyk w poduszkę czy zachowania z pogranicza bezpiecznych. Udowodnił to Jelly Frucik, który za pomocą zapalniczki i puszki z gazem stworzył domowy miotacz ognia na swoich wrogów.
Podobne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Jelly Frucik lepszy od Remigiusza Mroza. Influencer podbija literacki świat
- Łatwogang przesadził? Influencer uczcił sukces "Californii"
- Jelly Frucik mocno o "Dzień Dobry TVN". "Wyszedłem na patolę"
- Wojtek Gola pokazał siłę? Influencer spotkał się z gwiazdą TikToka
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
JELLY FRUCIK: NIGDY SIĘ NIE SPRZEDAM! VibezTalk
Jelly Frucik stworzył domowy miotacz ognia
Każdy człowiek przynajmniej raz widział film, na którym ktoś podpala gaz wydobywający się z dezodorantów lub lakierów do włosów. Stworzony w ten sposób efekt kuli ognia robi piorunujące wrażenie i niejedną osobę zachęcił do spróbowania swoich sił we władzy nad płomieniami.
Metoda na zabawę ogniem spodobała się Jelly Frucikowi, który w ten sposób chciał pokazać swoją wyższość nad wrogami. Influencer podczas transmisji live powiedział: - Kochani, prezentuję coś, co zrobię tej jednej szma*iurze walonej w d*pę. Uwaga, Kubie, Oliwii i komu to jeszcze dedykuję... Kacprowi. - Następnie Jelly Frucik odpalił zapalniczkę, na którą skierował strumień aerozolu.
Komentujący szydzą z Jelly Frucika
Fragment transmisji live został udostępniony na portalu X. Osoby komentujące filmik podzieliły się na dwie drużyny. Jedni wspierają influencera i są zachwyceni jego pomysłowością, inni zastanawiają się, skąd wzięła się sława Jelly Frucika i dlaczego ktokolwiek go ogląda. W sumie post został wyświetlone prawie 50 tys. razy, można więc przyjąć, że influencer osiągnął zamierzony sukces - po raz kolejny dotarł do nowych widzów i zwiększył swoją rozpoznawalność.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral